Mamy najświeższe informacje od Michała Materli: Jest mu szkoda, że nie zawalczy w rewanżu z Mamedem na Stadionie Narodowym
Dziś w Warszawie odbędzie się największa gala w historii polskiego MMA, KSW 39: Colosseum, gdzie na trybunach zasiądzie ponad 56 tysięcy ludzi. Pojawią się na niej jedne z największych gwiazd federacji KSW, czyli m.in. Mamed Khalidov, Borys Mańkowski, Mariusz Pudzianowski czy Marcin Różalski.
Z pewnością fani chcieliby, żeby na karcie walk znalazło się jeszcze jedno nazwisko. Chodzi oczywiście o Michała Materlę. Niestety zawodnik przebywa w areszcie od grudnia zeszłego roku, jest podejrzewany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i obrót narkotykami.
W marcu odbyła się konferencja prasowa z udziałem jego prawników, którzy zapowiedzieli, że zostanie on w zamknięciu przynajmniej do 7 czerwca. Z niej dowiedzieliśmy się również, że Prokuratura nie ma żadnych konkretnych dowodów w tej sprawie.
Udało nam się porozmawiać z jego bratem, Norbertem Sawickim, który powiedział jak Michał radzi sobie z obecną sytuacją:
„Generalnie głowę Michał ma zawsze wysoko do góry i jest mu oczywiście szkoda, że nie będzie mógł walczyć na Stadionie Narodowym, miał być tu rewanż z Mamedem, zostało mu to zabrane. Stara się trenować ile może, jedzenie przygotowuje sobie sam w miarę możliwości i stara się w czajniczku przygotowywać zdrowe dietetyczne jedzenie.”