Joanna Jędrzejczyk: W sobotę w Dallas obronię tytuł po raz piąty, to będzie moja noc
Dziś w nocy w Dallas odbędzie się UFC 211. Jednymi z bohaterów będą walczący w wadze średniej, Krzysztof Jotko (19-1) oraz obecna mistrzyni wagi słomkowej, Joanna Jędrzejczyk (13-0).
Z tej okazji wczoraj odbyło się oficjalne ważenie. Polka musiała się posiłkować parawanem, czym wywołała lawinę spekulacji wśród dziennikarzy i kibiców. W ostatnim wywiadzie dla przeglądu sportowego wyjaśniła jednak, że wszystko jest w porządku i jest gotowa na bój z Jessicą Andrade:
„Kibiców naprawdę to zaniepokoiło? Czuję się bardzo dobrze, wręcz wyśmienicie. W sobotę w Dallas obronię tytuł po raz piąty, to będzie moja noc! Jestem pod wrażeniem niesamowitego przyjęcia fanów na czwartkowym treningu medialnym i piątkowym ważeniu w American Airlines Center.”
Przedstawiła również jak wyglądała sytuacja na kilka godzin przed ważeniem:
„W piątek spałam do dziewiątej, bo pamiętałam, jak w listopadzie przed walką w Nowym Jorku czekałam pół godziny, bo zostać zważona. Ostatnie kilogramy traci się późno w nocy albo wręcz nad ranem. Dlatego wstałam o dziewiątej, wypiłam kawę i poszłam na ważenie. Zanim przystąpiłam do oficjalnej procedury, okazało się, że jestem za ciężka o 0,2 funta (mniej niż 100 gramów – przyp. red.), choć nasza waga wskazywała, że osiągnęłam limit. Wróciłam do pokoju, zrobiłam siusiu i mogłam z powrotem pojechać windą na dół.
Wszystko było pod kontrolą. Musiałam zdjąć stanik sportowy, bo był dość ciężki, nie była to jego najlżejsza wersja. Nie chciałam zbijać więcej wagi na siłę, wolałam zdjąć top i skorzystać z możliwości zasłonięcia mnie parawanem.”
Joanna Jędrzejczyk często wręcza swoim przeciwniczkom drobne upominki. Tym razem jej rywalka dostała… płótno w kształcie mistrzowskiego pasa z napisem „Fantasy”. Polka wyjaśniła skąd wziął się ten pomysł:
„W Dallas spotkałam wielu fanów, którzy dwa lata temu oglądali, jak w tej samej hali zdobywam tytuł UFC. Jeden z nich zapytał mnie, czy mam prezent dla Jessiki, bo już stęsknił się za takimi akcjami w moim wykonaniu. Nie miałam pomysłu na podarunek, ale w internecie obejrzałam film z serii „UFC Embedded”. W nim obóz Andrade udaje, że świętuje jej zwycięstwo, a trener zakłada jej na biodra ręcznik, tak jakby zakładał pas. Pomyślałam: Okej!”
Cały wywiad możecie przeczytać TUTAJ.