Marcin Różalski o treningach z „Popkiem”: Zawiodłem się na nim jako na moim podopiecznym
Pretendent do pasa mistrzowskiego KSW w wadze ciężkiej Marcin „Różal” Różalski (6-4) gościł w audycji Radio Koksu tworzonej m.in. przez Roberta „Hardkorowego Koksa” Burneikę (2-0). Zawodnik został spytany o to jak wyglądają jego aktualne stosunki z Pawłem „Popkiem” Mikołajuwem (2-2), którego trenował do debiutu w KSW. „Różal” odparł następująco:
„Nie ma między nami żadnych kontaktów. Jak się widzimy to jest: „cześć – cześć”. A nie trenuję go dlatego, bo po prostu jako trener się zawiodłem na nim jako na moim podopiecznym. Może za dużo oczekiwałem. Poza tym wiesz, mieliśmy też mało czasu. Mieliśmy raptem 30 dni roboczych, żeby przygotować jakąś formę. Na tyle ile się udało przygotować, to przygotowałem. Na tyle ile się nie udało, no to się nie udało. No i co, po prostu zawiodłem się na nim, nie zagrało to wszystko tak jak ja myślałem, że zagra i nasze drogi się rozeszły, najnormalniej na świecie. Może on uważał, że ja nie jestem za dobrym trenerem. No ja akurat w życiu kilku już zawodników produkowałem i jakieś sukcesy odniosłem, doświadczenie trenerskie mam i też mam swoje wymagania. Akurat tutaj nie mogłem się w pewnych kwestiach dogadać i nasze drogi się rozeszły.”
Całą audycję, w której poruszony został również wątek fundacji, które wspiera „Różal” możecie odsłuchać poniżej: