MMA PLNajnowszeBez kategoriiMcGregor Polski przedwojennej? Zapaśnik i gwiazda Teodor Sztekker

McGregor Polski przedwojennej? Zapaśnik i gwiazda Teodor Sztekker

Żony kłócące się o majątek, dwa zapaśnicze mistrzostwa świata, sława, bogactwo, imprezy, kontrowersje, rzesze fanów i fanek – tak skrótowo można opisać życiorys Teodora Sztekkera. Pochodzący z Lubelszczyzny zapaśnik był nie tylko świetnym sportowcem. Żył jak sportowy celebryta – szybko, odważnie i „z jajem”.

Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Świeżo upieczony miejscowy mistrz szwajcarskich zapasów zauważa polskiego mistrza na widowni. Rzuca mu wyzwanie. Może w XXI wieku Senf i Sztekker popkrzekomarzaliby się jak McGregor i Aldo, nakręcili oglądalność kolejnych zawodów i poszli do domu. Ale nie w tamtych czasach… Polak zdjął marynarkę i kamizelkę (o butach i kołnierzyku zapominając). Założył specjalny pas… i pokonał „cwaniaka” w kilka minut. To tylko jedna z opowieści bardzo bogatego życiorysu Teodora Sztekkera.

„Kobiety za nim szaleją (…) Mężczyzna wspaniale zbudowany, przystojny, który walczył po rycersku i zdumiewał techniką”, „Wspaniały typ atlety, żywy dowód wielkiej kultury” – tak opisywały legendę przedwojenne gazety. Nim jednak gwiazdor zapasów stał się sławny, był chorowitym młodzieńcem. Urodził się w 1897 roku w Wojciechowie. Mając 16 lat przebył zapalenie płuc i próbował wrócić do zdrowia, jednak leki nie były skuteczne. Spotkał zapaśnika Georges’a Luricha, który polecił mu… ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

Tak zaczęła się sportowa przygoda Sztekkera. Trenował godząc sport ze studiami filozoficznymi. Już w 1919 roku pierwszy raz pojawił się na zapaśniczych mistrzostwach. 6 lat później został pierwszy raz mistrzem Polski, z czasem dorzucił 3 złote krążki. Był też mistrzem Niemiec. Najważniejsze trofea to jednak złoto na Mistrzostwach Świata (1930, 1932) i Europy (1927, 1934). Jego największym atutem były szybkość, zwinność i świetna technika połączone z agresywnym stylem walki. Sztekker miał nawet epizod „wolnej amerykanki”. W latach 1923-1925 wraz z rosyjskim przyjacielem, zapaśnikiem Aleksandrem Garkowienką wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Miał tam odbyć 32 walki na zasadach „catch as catch can”. Nie odnalazł się jednak za oceanem w sprawach finansowych i postanowił wrócić do Polski.

Sztekker potrafił wykorzystać swoją sławę w kraju niczym robi to dziś Conor McGregor. Był jednak „odrobinę” bardziej wychowany. Przystojny, towarzyski i inteligentny wojownik był stałym bywalcem przyjęć i polowań, robił pokazy, wygłaszał przemówienia, sporo czytał, napisał nawet książkę („W potrójnym nelsonie”, 1927) i miał w planach pisać kolejne. Z chęcią dzielił się wiedzą z zakresu zapasów i treningu siłowego (w swoich najlepszych czasach imponował „obwodami”: szyja – 46 cm, klatka 116 -128 cm, pas – 82 cm , biceps – 45 cm, waga ok. 107 kg przy 180 cm wzrostu).

We wrześniu 1934 roku sąd uniewinnił zapaśnika, gdy jego przeciwnicy ringowi postawili mu zarzut braku poszanowania ich zdrowia. Sam Sztekker nie nacieszył się długo uniewinnieniem. W listopadzie dostał tajemniczej zapaści i zmarł mimo prób leczenia. Do dziś krążą różne wersje przyczyny jego śmierci.

Żrodła:

gazeta.pl
jwip.pl
wiadomosci.wpr24.pl
sportowahistoria.pl

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis