Cody Garbrandt o Dominicku Cruzie: Myślę, że w tamtej walce go złamałem
30 grudnia 2016 roku Cody Garbrandt (11-0) zmierzył się z Dominickiem Cruzem (22-2) na gali UFC 207: Nunes vs. Rousey. Nie dawano mu większych szans na zwycięstwo, ale na przestrzeni pięciu rund udało mu się wypunktować Dominatora i tym samym odebrać należący do niego pas wagi koguciej.
Chwilę po tej wygranej, No love zaproponował Cruzowi natychmiastowy rewanż. Organizacja UFC postanowiła jednak, że w swojej pierwszej obronie jego rywalem będzie były kolega z teamu, T.J. Dillashaw (14-3). Obaj aktualnie są trenerami w programie The Ultimate Fighter 25 i z tej okazji Garbrandt wypowiedział się na temat byłego rywala, wbijając mu kolejną szpilkę:
„Byłem bardzo zaskoczony tą całą sprawą z Dominickiem, tym gównem, które wygadywał. Tym mówieniem co mi zamierza zrobić, ale nie był w stanie, więc czekałem na niego, żeby dać mu rewanż. Dać mu rewanż, dać mu szacunek za bycie najbardziej dominującym zawodnikiem wagi koguciej na świecie. Jeśli gadałbym takie bzdury i przyszedłby jakiś dzieciak i mnie zlał, spróbowałbym jeszcze raz, ponieważ mam serce do walki.”
Jednocześnie nowy mistrz uważa, że Dominick Cruz go brakuje:
„Mam wrażenie, że Dominick nie ma serca do walki. Myślę, że w tamtej walce go złamałem i on już nie będzie taki sam.”
O swoim przyszłym rywalu również nie ma najlepszego zdania, a na pytanie czy cieszy się z tej walki odpowiedział krótko:
„W porządku. Jestem bardzo zadowolony z walki z T.J.’em. Cieszę się, że będę z nim walczył. T.J. nie jest dobrym człowiekiem. Jest tak jakby zwykłą wersją Dominicka Cruza.”
Czy Waszym zdaniem T.J. Dillashaw ma szansę na odebranie pasa należącego do Garbrandta?