Ostatni rywal zmarłego tragicznie Tima Hague zabrał głos: Już jak upadł to wiedziałem, że nie będzie dobrze
W zeszłym tygodniu przedstawialiśmy tragiczne informacje dotyczące byłego zawodnika UFC oraz WSOF Tima Hague (21-13). Zawodnik zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w walce bokserskiej po piątkowym pojedynku z Adamem Braidwoodem. Hague był trzykrotnie liczony przez sędziego w 1 rundzie.
O sprawie Tima Hague pisaliśmy TUTAJ.
Dzisiaj natomiast mamy komentarz samego Braidwooda, który zabrał głos pierwszy raz po tej tragicznej w skutkach walce.
“Wiedziałem, że nie jest dobrze już w ringu. Wiedziałem to zaraz jak upadał.
Czekałem na to, co się wydarzy będąc na kolanach po tym jak zacząłem głupio świętować zwycięstwo. Ludzie mogą mówić o mnie co chcą, ale czekałem na to, co się z nim staniem będąc na kolanach. Widziałem go. Próbowałem go podnieść, mój team pomagał w tej sytuacji. Ale widziałem po jego twarzy, że nie jest dobrze.
TO bardzo smutna wiadomość dla każdego z nas. Skupiam się teraz na Timie i jego rodzinie, zwłaszcza jego małym synu. To są prawdziwe ofiary.”
Zobacz również
Ostatni pojedynek w życiu Tima Hague możecie zobaczyć TUTAJ.
