Marcin Tybura: W ciągu dwóch lat chcę zostać mistrzem świata wagi ciężkiej
Marcin Tybura (16-2) w wywiadzie dla sport.pl podzielił się odczuciami odnośnie pobytu w Jackson-Wink MMA, gdzie aktualnie trenuje do walki z Markiem Huntem (13-11-1, 1 N/C).
“Pierwsze treningi oceniam bardzo pozytywnie. Atmosfera w klubie jest niezwykle przyjazna. Zostałem bardzo dobrze przyjęty przez trenerów. Właściwie od pierwszego treningu wdrażają mi plan taktyczny na mojego najbliższego przeciwnika, więc jestem mega zadowolony.”
“Tybur” porównał treningi w Albuquerque do tych w Polsce.
Zobacz również
“Przede wszystkim to co odróżnia Jackson Wink od klubów w Polsce – to liczba zawodowców na macie. Praktycznie każdy, kto przychodzi do klubu jest regularnie walczącym zawodowcem. Dlatego treningi to czysta przyjemność. A kadra trenerska jest znacznie bardziej rozbudowana niż u nas. Są tu sami bardzo doświadczeni trenerzy, nie tylko w poszczególnych płaszczyznach, ale przede wszystkim w MMA. Formuła treningu też jest trochę inna. W mojej grupie głównie się sparuje. Są oczywiście elementy techniki, ale stanowi to jednak mniejszą cześć treningu. Intensywność sparingów jest stopniowana, co daje możliwość adoptowania nowych technik od razu w sparingu.”
Polak wyznał również jakie ma plany na swoją karierę – cel jest jeden:
“Nic się nie zmieniło. W ciągu dwóch lat chcę zostać mistrzem świata wagi ciężkiej.”
Cały wywiad znajdziecie tutaj.
Gala UFC Fight Night 121: Hunt vs. Tybura odbędzie się 18 listopada w Sydney.
