Zawodnik GROMDY z przesłaniem do młodzieży: Droga po bandzie to nie jest dobra droga!
Sebastian Skiermański w swoim najnowszym wywiadzie opowiedział trochę o swojej historii, ale dodatkowo miał ważne przesłanie do młodego społeczeństwa. Zawodnik GROMDY wyszedł z przestrogą, aby młodzi nie poszli tą drogą, która nie prowadzi do niczego dobrego.
Skiermański wyrasta na jednego z czołowych zawodników organizacji Mariusza Grabowskiego. ”Scarface” aktualnie może pochwalić się serią trzech zwycięstw z rzędu. Wielu kibiców wskazuje go jako potencjalnego przeciwnika Mateusza ”Don Diego” Kubiszyna. Niewykluczone, że w przyszłości zobaczymy takie zestawienie.
Skiermański w poprzednim roku zaliczył dwa występy. Sebastian w trzeciej rundzie odprawił Rafała Łazarka, a podczas gali GROMDA 14 przed czasem pokonał reprezentanta Niemiec – Dustina ”Taeddy’ego” Rabiegę.
Jest ważne przesłanie!
Sebastian Skiermański w rozmowie z portalem FanSportu.pl miał ważne przesłanie do młodzieży, która teraz szuka swojej drogi. Zawodnik GROMDY zaznacza i pokazuje na jaką drogę nie wchodzić i omijać.
Oj głupota to jest przede wszystkim. Gdzieś tam jak człowiek podburzony był w melanżu… Nie jest trudno tak naprawdę sprowokować. Nie patrzył, nie liczył się z konsekwencjami (…) Tak, to był wykładnik tego, że znowu zwariował człowiek. No czego się wstydzę… to znaczy nie jestem zadowolony z tego, ale najwyraźniej tak musiało być skoro teraz jestem w miejscu, w którym jestem. Przestroga dla młodzieży, chociaż tak naprawdę każdy na swoich błędach musi się uczyć, to pokazuje że ta droga po bandzie to nie jest dobra droga. Szkoda czasu, tak naprawdę szkoda czasu.