MMA PLNajnowszeFAME MMAZaskakująca zapowiedź Alana Kwiecińskiego! „Jak przegram jeszcze raz to…”

Zaskakująca zapowiedź Alana Kwiecińskiego! „Jak przegram jeszcze raz to…”

Czy kolejna porażka Alana Kwiecińskiego poskutkuje zakończeniem przez niego kariery freak fightera? Mowa jest conajmniej o jej zawieszeniu!

„Braveheart” we freak fightach zadebiutował w marcu 2020 roku. Mianowicie na gali FAME MMA 6 stanął w szranki z Arkadiuszem Tańculą, z którym niespodziewanie przegrał. Nadmienić należy bowiem, że już wcześniej Alan trenował kilka lat, niejednokrotnie stając do walki. W 2018 roku stoczył choćby pojedynek z Adrianem „Aresem” Błeszyńskim na gali FEN. Była to walka w kick-boxingu, która zakończyła się zwycięstwem aktualnego mistrza Babilonu.

We freak fightach Alanik osiąga jednak podobne wyniki co w stricte sporcie. Niezbyt często widzimy jego rękę unoszoną do góry, jednakże warto zwrócić uwagę na to, że Alan rzeczywiście walczy z naprawdę wymagającymi rywalami. Dodatkowo, wygrał chociażby z Dominikiem Zadorą czy Maksymilianem Wiewiórką.

ZOBACZ TAKŻE: Dziennikarz ostro o zagranicznych galach KSW: We Francji rekordy, sprzedaż, a w Polsce nikt tego nie ogląda

Ostatnio Alanik przegrał z Gracjanem Szadzińskim na gali FAME 24. W związku z takim rezultatem oświadczył:

To była pierwsza i ostatnia (porażka) w tym roku. Jak przegram jeszcze raz w tym roku, to zawieszam na chwilę rękawice, na jakiś czas.

Co do kolejnego występu Alana to podobno w planach był czerwiec. Sam Kwieciński wyznał, że planowo ma dojść do jego walki z „Ferrarim” w czerwcu na gali FAME 26, która odbędzie się w Gliwicach. Nie zapominajmy jednak o tym, że dzień później Amadeusz obwieścił, że już więcej w FAME nie zawalczy w związku z tym, że czuł się niesprawiedliwe potraktowany przez sędziów na gali FAME 24. Co ciekawe, rzeczywiście mieliśmy tam do czynienia z błędami w pracy sędziów, które również się pojawiły w trakcie jego walki z Josefem Bratanem.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis