Załęcki otrzymał tort w trakcie programu z okazji 3. rocznicy jego jedynej wygranej we freakach
Denis Załęcki otrzymał dziś na wizji tort z okazji już 3. rocznicy jego jedynej wygranej we freak fightach!
„Bad Boy” równo 3 lata temu odniósł jedyną wygraną w świecie freaków, która była zresztą jego debiutem. Wygrał wówczas na gali High League 2 z walecznym sercem freak fightów, Alanem Kwiecińskim.
Od tamtej pory Denis stoczył jeszcze 6 pojedynków, aż 5 z nich przegrywając. Passę porażek przerwał remis w starciu z Michałem Pasternakiem, które to według pierwotnego werdyktu, również skończył na tarczy.
Zobacz również
Zawodnik z Torunia przegrywał we freakach kolejno z: „Don Diego”, Szpilką, Pawłem Tyburskim, Danielem Omielańczukiem oraz „Wielkim Bu”. Przyznać trzeba, że są to naprawdę konkretne nazwiska, z którymi porażka nie przynosi raczej ujmy. Skupmy się jednak na przyszłości Załęckiego, bowiem już w tę sobotę stanie on przed szansą na kolejne zwycięstwo, a kto wie czy nawet nie potrójne. Z pewnością taki scenariusz zmieniłby pogląd na jego karierę we freak fightach pod względem wyników.
Otóż 8 lutego na gali FAME 24 stanie w szranki z Piotrem Hallmannem. Jeśli wygra ten pojedynek to awansuje do półfinału turnieju „UNDERGROUND CHAMPIONSHIP”, w którym czekać będzie na niego zwycięzca walki Szadziński vs. Kwieciński. W przypadku ponownego zwycięstwa „Bad Boya” ujrzymy go w wielkim finale będącym walką wieczoru całego wydarzenia.
ZOBACZ TAKŻE: Denis Załęcki wypłacił liścia byłemu policjantowi! Ten po chwili przyznał się do błędu
Denis Załęcki otrzymał tort w trakcie programu!
Dziś miał miejsce program FAME: F2F, w którym udział wzięli m.in. Denis Załęcki oraz Piotr Hallmann. Na samym początku programu, Nikola Milanovic przyniósł tort ze świeczkami, który jak się okazało, był przeznaczony dla Denisa. Prawdopodobnie był to pomysł prowadzących program – Macieja Turskiego oraz Huberta Mściwujewskiego, aczkolwiek pewności nigdy za wiele.
Denis dowiedziawszy się, że otrzymuje go z okazji 3. rocznicy swojego jedynego tryumfu we freak fightach delikatnie się zdenerwował, pytając wspomnianych dziennikarzy o to, czy go nie lubią. Na myśli miał to, że to już któryś raz, kiedy słyszy, że nie wygrał od ponad 1000 dni itd.. Czy niebawem to ulegnie diametralnej zmianie?
