Żaden z obecnych zawodników UFC nie stoczył tylu walk co on. Turniejowy mistrz KSW przed kolejną walką na UFC 224

W jednym z pojedynków na karcie wstępnej gali UFC 224 w Rio de Janeiro wystąpi Brazylijczyk Junior Albini (14-3). Zawodnik zyskał przydomek “Baby” między innymi z racji noszonych spodenek, które przypomniały… pieluchę (ku rozpaczy twórców internetowych memów Albini postanowił teraz jednak zrezygnować z takiego kroju spodenek – przyp. red.)

“Dzieciakiem” z pewnością nie można nazwać jego rywala. Przeciwnikiem Brazylijczyka będzie zawodnik, który w Rio stoczy… 68. zawodową walkę w MMA – Aleksei Oleinik  (55-11-1). Obecnie żaden z zawodników zatrudnionych przez UFC nie ma stoczonych tylu pojedynków co on.

Ogromne doświadczenie

Mistrz świata w sambo bojowym z 2005 roku walczył dla wielu uznanych światowych organizacji MMA. Mając za sobą już kilka występów m.in w rosyjskiej organizacji M-1 Global zawodnik przystąpił w listopadzie 2007 roku do turnieju na gali KSW 8. Tam reprezentujący Ukrainę zawodnik pokonał kolejno Łukasza Wosia (1-3), Karola Bedorfa (14-3) i w końcu w finale Krzysztofa Kułaka (31-15-2), zdobywając pas mistrzowski.

Zawodnik wystąpił również w turnieju na KSW 9, gdzie w ćwierćfinale pokonał Daniela Dowdę (6-4). Z dalszego udziału w turnieju wyeliminowała go jednak kontuzja.

W 2009 roku w finale turnieju  IAFC – Champion’s Cup 2009 przegrał z Michałem Kitą (17-10). “Masakra” pokonał go przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie.

Wkrótce potem Oleinik uczestniczył również w turnieju kategorii ciężkiej Bellatora, gdzie dotarł do półfinału.

W końcu w 2014 roku trafił do UFC. Tu rosyjski zawodnik (rosyjskie obywatelstwo posiada właśnie od 2014 roku – przyp red.) stoczył 6 pojedynków, wygrywając czterokrotnie. Najcenniejszym “skalpem” wydaje się być chyba Travis Browne (18-7-1), którego Oleinik poddał w drugiej rundzie pojedynku na UFC 213. Wśród zawodników, którzy go pokonywali jest Daniel Omielańczuk (20-8-1, 1 N/C). Przegrał również w swoim ostatnim występie w oktagonie przeciwko Curtisowi Blaydesowi (9-1, 1 N/C) na UFC 217, jednak decyzja o zakończeniu walki w tamtym pojedynku budzi wiele wątpliwości.

Specjalista od parteru

Oleinik ma na swoim koncie zwycięstwa w turniejach grapplingowych w USA: Grapplers Quest Beast of the East czy Eddie Alvarez Grappling Tournament. O jego świetnych umiejętnościach parterowych świadczy jednak przede wszystkim fakt, że aż 43 spośród 55 zwycięstw odnosił przez poddania. Przydomek Rosjanina to “The Boa Constrictor”, czyli “boa dusiciel”. Zawodnik szczególnie upodobał sobie dość rzadko stosowaną technikę, a mianowicie duszenie a’la Ezekiel. Według danych z portalu Sherdog.com poddawał rywali tą techniką aż 11-krotnie. Gdy poddał w ten sposób Viktora Pestę (13-4) na UFC Fight Night 103 przeszedł do historii UFC jako pierwszy autor poddania tego typu.

Nie jest faworytem, ale….

40-latek nie jest faworytem walki na UFC 224. Bukmacherzy minimalnie faworyzują młodszego Brazylijczyka.

Tak przedstawiają się kursy na stronie naszego partnera – STS.

Na pewno jednak nie można lekceważyć Oleinika, który potrafi być groźny nawet znajdując się na plecach. Albiniego czeka zapewne bardzo ciężka przeprawa. Osobiście uważam nawet, że OLBRZYMIE doświadczenie może być w tej walce kluczowe i przeważyć nawet walkę na korzyść Oleinika.