Yoel Romero: To szalone, że UFC i komisja sportowa pozwoliły walczyć Bispingowi z Gastelumem, to było niebezpieczne
Jeden z czołowych zawodników kategorii średniej na świecie, Yoel Romero (12-2) w rozmowie z Arielem Helwanim podczas najnowszego The MMA Hour odniósł się do decyzji UFC i komisji sportowej pozwalającej byłemu już mistrzowi wagi średniej, Michaelowi Bispingowi (30-9) na walkę z Kelvinem Gastelumem (14-3, 1 N/C) zaledwie trzy tygodnie po starciu z Georgesem St. Pierre’m (26-2).
Zdaniem Kubańczyka, Bisping bardzo dużo ryzykował:
“To było szalone, to też nie miało sensu. Nie wiem jak komisja sportowa powiedziała tak i zaakceptowała to zestawienie. To czyste szaleństwo.
Nie wiem jak rodzina, krewni Bispinga na to zareagowali, dlaczego pozowlili mu walczyć? Nie wiem dlaczego dużyna, trenerzy, dlaczego oni też się na to zgodzili?
Nie wiem dlaczego Bisping wziął tę walkę, a UFC się na to zgodziło. To było bardzo niebezpieczne, to nie jest tylko walka, to jest coś bardzo niebezpiecznego. Normalnie, on potrzebuje 16-19 dni na dojście do siebie. Bisping poszedł spać, bo nie odklepał w walce z GSP. Kiedy w walce przegrywasz przez takie poddanie lub nokaut potrzebujesz minimum 16 dni odpoczynku.”
Zobacz również
Przypominamy, że Bisping do walki z Gastelumem wszedł ze względu na wypadnięcie Andersona Silvy, w którego organizmie wykryto niedozwolone środki i został usunięty z rozpiski gali UFC w Szanghaju.
