Weteran UFC podpisze kontrakt z KSW? Brazylijczyk walczył z… Khabibem Nurmagomedovem!

Niewykluczone, że doświadczony Gleison Tibau (34-14) już niebawem będzie nowym nabytkiem największej organizacji w naszym kraju. 37-latek to bezwzględnie weteran UFC. Brazylijczyk w swojej  karierze mierzył się choćby z Khabibem Nurmagomedovem (29-0), dla którego w tamtym czasie była to bardzo cenna wygrana.

Tibau po zwolnieniu z UFC stoczył dwa udane pojedynki. Gleison wystąpił na gali Oscara de la Hoyi, gdzie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Efraina Escudero. Ostatnie starcie odbyło się w lipcu 2019 roku. Tibau przed czasem odprawił Willa Brooksa choć przy tym pojedynku nie brakowało kontrowersji.

Warto zaznaczyć, że 37-latek aktualnie reprezentuje UFD Gym w Düsseldorfie.

Weteran UFC blisko porozumienia z KSW?

Wszystko wskazuje na to, że Gleison Tibau (34-14) już niebawem może trafić do organizacji KSW. Brazylijczyk był obecny podczas sobotniej 58 edycji i jego wizyta nie była spowodowana tylko walką kolegi. Tibau w rozmowie z Polsatem Sport zdradził, że prowadzi negocjacje z KSW.

Jestem szczęśliwy, że znowu mogę tu być. KSW robi wielkie show i jestem pod olbrzymim wrażeniem. Zjawiłem się tu, aby porozmawiać na temat mojej potencjalnej walki dla KSW. Być może niedługo tak się stanie.

Gleison do UFC trafił już w 2007 roku. Stoczył tam dwadzieścia siedem pojedynków z czego szesnaście zwyciężył. 37-latek w 2012 roku zmierzył się z Khabibem Nurmagomedovem. Co ciekawe nie była to łatwa przeprawa dla Dagestańczyka. Cały pojedynek możecie zobaczyć poniżej:

Warto zaznaczyć, że Tibau na swoim koncie ma również zwycięstwo nad Normanem Parke oraz Piotrem Hallmannem. W obu pojedynkach była  niejednogłośna decyzja sędziów.

Gleison swoją przygodę w UFC zakończył po czterech przegranych z rzędu. Trzeba jednak zaznaczyć, że była to przegrana choćby z Tony Fergusonem czy Islamem Makhachevem.