Vitor Belfort [Przed rewanżem z Couturem]

InsideFighting:Vitor
powiedz jak przebiega trening ?

Vitor Belfort:Trening
przebiega dobrze , trenujemy naprawde ciężko.Obecnie powoli już kończymy
przygotowania i schodzimy z tak rygorystycznego treningu powoli w dół.

IF:Co planujesz więc
przez najbliższe kilka dni? Czy to będzie jakiś lekki trening boxersko
zapaśniczy oraz kondycyjny ?

VB:Przez ostatnie
kilka tygodni gdy zdarzyłą się ta sprawa z moją siostrą nie mogłem
spać za dobrze.A więc i nie trenowałem dobrze.Ale teraz wracam do
treningu , któy straciłem.Jestem skupiony na zapasach , boxie i Muay
Thai.Naprawdę ciężko trenuje przed ta walką.

IF:Randy Couture
to światowej klasy zapaśnik.Czy bardziej więc skupiasz swoje
przygotowania nad bjj czy raczej nad stójką ?

VB:Bardziej skupiałem
się nad swoją stójką.Bardzo dużo sparowałem przed tą walką.

IF:Czy tak własnie
widzisz przebieg tej walki ? Czy Twój plan to trzymać ją w stójce ?

VB:Myslę , że
Randy też będzie chciał walczyć w stójce.A gdy zobaczy , że tutaj
nie daje mi rady bedzie mnie chciał obalić.A więc trenuje naprawdę dużo
boxu.

IF:Jak myślisz ta
walka przebiegnie inaczej do walki z 1997 r. ?

VB:To bedzie całkiem
inna walka bo po prostu nie wyjde do niej bez formy tak jak zrobiłem to
wtedy.Będe po prostu w lepszej formie.

IF:To chyba było
ciężko mieć wtedy dobra kondycje gdyż przybrałeś na masie mięśniowej
aż do 235 funtów tak ?

VB:Tak i do tego
nie trenowałem za dużo.Byłem po prostu bez formy.

IF:Wiesz Randy
powiedział , że strategicznie to ta walka nie będzie odbiegała od tej
w 1997 r.Po prostu będzie podkręcał jej tempo i cały czas napierał aż
złamie Cie mentalnie…

VB:Jak nadejdzie
dzień walki zobaczymy co się wydarzy.

IF:Hehe ok fani na
pewno docenią ta pewność siebie.Vitor jesli walka przeniesie się na
glebe czy będziesz starał się wrócić do stójki czy też przeciwnie będziesz
starał się pokazać swoje umiejętności bjj i odklepać go ?

VB:Myślę że będe
się starał wrócić do stójki ale jeszcze zobaczymy.Na prawde jestem
teraz bardzo pewny siebie.Ale pozwole się tej walce toczyć jej torem
,rozumiesz..zobaczymy co się stanie.

IF:Pozwól że
zapytam Cie o dzień walki.Co robisz po wstaniu z łóżka i co myślisz aż
do momentu wstąpienia do klatki.

VB:Zaczynam myslec
o walce i relaxować się.Zaczynam więcej myśleć co zrobię jesli
wydarzy sie to lub tamto.No i będe się skupiał na zrealizowaniu celów.

IF:A co myślisz w
drodze do klatki ? I co zaczynasz myśleć słysząć słowa Big John’a “Are
you ready? Are you ready? Let’s get it on!”
?

VB:Myślę tylko o
tym aby to co trenowałem użyć w walce.Czuje się w tym momencie
dobrze.Jak już stoisz na przeciwko siebie to lekko czujesz zaniepokojenie
tym co się zaraz wydarzy.

IF:Ostatniego
miesiąca miałes okazję trochę poćwiczyć z Minotauro Nogueira co o
tym myślisz ?

VB:Było ok.Wiesz
Minotauro to naprawdę twardy facet.To był dobry trening.

IF:JEśli
spojrzysz wstecz to która walka pokazuje Ciebie jako najlepszego fightera
?

VB:Czyli moja
najlepsza walka ?

IF:Tak

VB:Każda walka
jest dobra ale myslę że ta z Vanderleiem była the best.

IF:To zdecydowanie
był świetny KO.

VB:Tak i myslę że
to była moja najlepsza walka.

IF:Vitor wielu fanów
po walce z Liddellem spisało Cię na straty a wtedy znów się pojawiłes
i explodowałeś w walce z Marvin Eastman.Po tej walce pokazałes naprawde
dużo emocji , opowiedz mi o tym.

VB:Jestem jaki
jestem.Jestem naprawdę uczuciowym facetem.Naprawde podchodzę
emocjonalnie do wszystkiego.Na przykład do tego , że fani gadali że już
nie wróce, że jestem skończony itp.Wiesz jacy ludzie są.

IF:Tak

VB:I ja tak to po
prostu odbieram.

IF:Czy postrzegasz
walke z Couturem jako szanse na pokazanie tym krytykom , że Ty nie musisz
wracać bo zawsze jesteś jednym z najlepszych zawodników do 205 funtów
?

VB:Nie naprawde
nie jestem tutaj aby to udowadniać.Jestem tu by zrobić swoją robote.Nie
musze nikomu udowadniać , że jestem najlepszy bo w walce wszystko się
może zdarzyć.Każdy jest dobry , każdy może być mistrzem.Nie staram
się udowadniac czegokolwiek komukolwiek.W sumie to nawet nie mam niczego
do udowadniania.Ludzie mnie lubią bo po prostu mnie lubia.Nie chce aby
mnie lubili za to co robię.Rozumiesz ? Albo za to co reprezentuje.Dobrze
jesli lubią mnie za to kim jestem.

IF:Masz więcej
walk na swoim kontrakcie z UFC ?

VB:Nie, ale będe
walczył dalej w UFC.

IF:Fani dawno nie
usłyszeli nic od Ciebie.Jest coś co chcesz im przekazać ?

VB:Doceniam to w
jaki sposób mnie traktują.Doceniam to , że lubią mój styl
walki.Jakies przesłanie?? To to aby byli prości i skromni i bardziej
zabiegali o sprawy ducha niż rzeczy materialne.Wtedy będą bardziej szczęśliwi
w swoim zyciu.

IF:Tak to dobra
rada.Czy uważasz, że teraz jesteś inną osoba niż w 1997 bo….

VB:To na pewno.Każdy
jest inną osoba.Niektórzy są inni w złym a inni w dobrym tego słowa
znaczeniu.1997 to 7 lat temu sam rozumiesz.

IF:I jak
najbardziej jesteś przygotowany na 31 stycznia ?

VB:Tak jestem
gotowy do walki.Rezultat będzie dobry dla mnie lub dla niego.Oboje sa
dobrymi zawodnikami , oboje mistrzami.Kto będzie miał lepszy dzień ten
wygra.

IF:Ok kilka
ostatnich pytań.Jak patrzysz na Randego jako fightera to co jest jego
najmocniejsza stroną?

VB:Myślę że
jego intensywność.Jest kompletnym fighterem.

IF:A po drugiej
stronie monety…co jest jego słabością ?

VB:Myślę że nie
wie jak walczyć na plecach gdy jest na glebie.Gdy ktoś umie go sprowadzić
do parteru to on prawie nie ma gardy.

IF:Więc jesli uda
Ci się go obalić to możesz wygrać tą walke ?

VB:Zamierzam
wygrac ta walke.To jest jego słabość.Nie ma dobrej gardy jest dobry na
górze., jest dobry w obaleniach, dobrze uderza.Ale nie walczy garda to
jego słabość.

IF:Vitor dzięki
za czas na ten wywiad.

VB:To była
przyjemność.

IF:Rzyczę
powodzenia w walce z Randym i wszyscy modlimy się za odnalezienie się
Twojej siostry.

VB:Ok wielkie dzięki
i spotkamy sie na walce.

Kain

Wywiad pochodzi ze strony www.insidefighting.com