UFC Vancouver: Glover Teixeira wygrywa z Nikitą Krylovem po niejednogłośnej decyzji

Glover Teieira (30-7) pokonał Nikitę Krylova (26-7) niejednogłośną decyzją w co-main evencie gali UFC on ESPN+ 16 w Vancouver.

Krylov zaczął walkę od niskich kopnięć. Teixiera przejął jedno z nich i przeniósł pojedynek do parteru. Brazylijczyk z półgardy zadawał ciosy z góry. Teixeira popracował na pozycją i udało mu się zajść za plecy Ukraińca rosyjskiego pochodzenia. 40-latek został w końcu zrzucony przez rywala. Krylov uzyskał dosiad i spuszczał z góry mocne łokcie. Brazylijczyk również zdołał  zrucić z pleców rywala. Pod siatką Krylov dopiął dusenie zza pleców, lecz doświadczony rywal przetrwał tę technikę. Na minutę przed końcem walka wróciła do stójki. Krylov trafił łokciem, skracał dystans też ciosami. Teixeira też odpowiedział ciosami. W końcówce rundy to jednak rywal podkręcił tempo.

Teixeria w kolejnej rundzie odpowiadał ciosami na kopnięcia rywala. Środek klatki zajmował Brazylijczyk. Udało mu się trafić serią kilku mocnych ciosów.Później była seria zakończona high kickem w wykonaniu Krylova. Teixeira próbował zamykać rywala pod siatką. Krylov odpowiadał na ciosy rywala. Pod koniec rundy Krylov zdołał uzyskać klincz a następnie obalić rywala. Tam lądowały krótkie łokcie na twarzy przeciwnika.

Na początku trzeciej rundy Teixeira zapiął mocno gilotynę. Krylov zerwał jednak uchwyt i znalazł się w dogodnej pozycji w parterze. Teixeira zrzucił go z pleców. Teraz to starszy z zawodników miał przewagę w parterze. Krylov zdołał odzyskać jednak gardę. Teixeira próbował balachy. Krylov wyswobodził się i wstał. Docisnął on rywala do siatki. Teixeira znowu próbował gilytony, lecz tym razem  nie była ona tak groźna. Walkę w pozycji z góry zakończył Brazylijczyk.

Wyrównany pojedynek musieli rozstrzygnąć sędziowie. Decyzja była niejednogłośną, lecz sędziowie ostatecznie przyznali zwycięstwo zawodnikowi z Brazylii