MMA PLNajnowszeUFCUFC Ottawa: Cóż za pokaz “Kowboja”! Donald Cerrone pewnie ogrywa na punkty Ala Iaquintę

UFC Ottawa: Cóż za pokaz “Kowboja”! Donald Cerrone pewnie ogrywa na punkty Ala Iaquintę

Donald Cerrone (36-11, 1 N/C) pokazał się ze znakomitej strony i w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 9 w Ottawie pewnie pokonał Ala Iaquintę (14-5-1).

UFC Ottawa Cerrone Iaquinta
Foto: UFC

Zawodnicy zaczęli spokojnie i wyprowadzali kopnięcia. Iaquinta próbował skracać dystans i wpadać z ciosami. “Kowboj” stopował jednak te akcje. Iaquinta trafił dwoma ciosami w kombinacji. Po chwili Cerrone odpowiedział , po chwili też kopnięciem na głowę. Trafił też kolanem.

W drugiej rundzie Iaquinta wyprowadzał sporo niskich kopnięć. Rywal również to robił. Na takie akcje Iaquinta starał się odpowiadać ciosem. W okolicach połowy rundy “Ragin Al” trafił też kombinacją kilku ciosów. Iaquinta trafiał też długimi prostymi. Cerrone potrafił też odpowiedzieć uderzeniami. Iaquinta w końcówce rundy przyspieszył i mocno trafił “Kowboja”.

Cerrone kilkoma prostymi na początku trzeciej rundy dalej porozbijał nos rywala. “Kowboj” wciąż też sporo kopał, zwłaszcza lowkicki. Cerrone trafiał też w ładnych kombinacjach ciosów. Po mocnym prostym Iaquinta padł na deski. Cerrone ruszył za akcją i porozbijał jeszcze trochę rywala.

Po kilkudziesięciu sekundach trzeciej rundy “Kowboj” trafił frontalnym kopnięciem i zobaczyliśmy drugi nokdaun w tej walce. Iaquinta zdołał wrócić do pojedynku. Cerrone miał inicjatywę i trafiał naprawdę wieloma ciosami. Iaquinta odpowiadał, lecz dosyć rzadko. Cerrone w końcówce rundy trafił kopnięciem, za którym poszła też seria ciosów.

Iaquinta w ostatniej rundzie próbował ruszać do przodu. Trafił m.in. mocnym prawym sierpowym. Rywal stopował go zaś ciosami prostymi. “Kowboj” wyprowadzał też cały czas niskie kopnięcia, obniżając mobilność rywala. Iaquinta nie poddawał się jednak. Na jego ciosy Cerrone odpowiedział frontalnym kopnięciem. “Kowboj” dalej pracował też ciosami prostymi. Cerrone trafił też kilkoma uderzeniami w kombinacji w odpowiedzi na akcję rywala. W końcówce rundy “Kowboj” jeszcze przyspieszył i zasypał rywala gradem ciosów. Przewrócił jeszcze rywala, lecz nie zdążył go pokonać przed czasem.

Sędziowie nie mieli jednak wątpliwości.  Wszyscy punktowali tę walkę na korzyść Donalda Cerrone – 49-45, 49-45, 49-46 . “Kowboj” zanotował tym samym trzecie zwycięstwo z rzędu

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis