MMA PLNajnowszeUFCUFC on ESPN 47: Jared Cannonier lepszy od Marvina Vettoriego w epickiej batalii byłych pretendentów

UFC on ESPN 47: Jared Cannonier lepszy od Marvina Vettoriego w epickiej batalii byłych pretendentów

Jared Cannonier (17-6) pokonał Marvina Vettoriego (19-6-1) w walce wieczoru gali UFC on ESPN 47.

UFC on ESPN 47 Jared Cannonier

Zawodnicy zaczęli od wymiany niskich kopnięć. Vettori dość szybko naruszył rywala mocnym ciosem lewą ręką i „poczuł krew”. Włoch kontynuował atak. Cannonier był jednak w stanie mocno mu odpowiedzieć. Włoch walczył co prawda na wstecznym, ale znakomicie pracował ciosami prostymi. Raz jeszcze naruszył przeciwnika. „The Italian Dream” był w stanie przebijać się przez gardę rywala. Cannonier aktywnie jednak napierał.

Zawodnicy toczyli mocny bój w stójce. Nie brakowało kopnięć i intensywnych wymian. Cannonier przymierzył potężnie obszernym prawym. „Killa Gorilla” szarżował na przeciwnika z kolejnymi uderzeniami. Po kopnięciu Vettori wylądował dodatkowo na macie. Cannonier obijał go w parterze. Włoch wstał, ale przyjmował kolejne mocne ciosy. Amerykanin trafiał raz po raz w głowę przeciwnika.

Vettori mimo okropnego łomotu w rundzie drugiej wciąż był w pojedynku i odgryzał się mocnymi ciosami. Włoch starał się stopować rywala ciosami prostymi. Tą samą bronią dobrze operował jednak również Cannonier. Kolejne potężne ciosy prawą ręką dochodziły do głowy byłego pretendenta z Włoch. „Killla Gorila” wywierał niesamowitą presję, choć ciągle musiał uważać na kontry przeciwnika. Vettori zaciągnął go nawet do parteru, ale nie na długo. Jego twarz była już mocno rozbita, ale nadal nie brakowało mu ducha walki.

Cannonier trafiał częściej i mocniej. Pracował też lowkickami. Amerykanin świetnie zszedł też po obalenie, ale rywal dość szybko wrócił na nogi. Vettori był już mocno rozbity, ale dalej pozostawał w walce. Przewaga Cannoniera nie podlegała jednak dyskusji.

Walka doszła do ostatniej, piątej rundy. Cannonier trafiał mocniej, choć Vettori nie był też bierny. „Killa Gorilla” wzmocnił tempo w drugiej połowie rundy. Trafił kilka razy potężnie a potem obalił Włocha. Amerykanin spuszczał potężne łokcie i rozbijał rywala. Vettori wstał i naprawdę dobrze trafił. Cannonier przewrócił go raz jeszcze a walka ostatecznie zakończyła się w klinczu.

49-45, 49-45, 48-46 – jednogłośnie na punkty wygrał Jared Cannonier. Amerykanin przy okazji pobił rekord znaczących ciosów w kategorii średniej UFC.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis