UFC on ESPN 26: Islam Makhachev zdominował i w końcu poddał Thiago Moisesa [WIDEO]
Islam Makhachev (20-1) podał Thiago Moisesa (15-5) w czwartej rundzie walki wieczoru gali UFC on ESPN 26.
Makhachev wywierał presję na rywalu zamykając go na siatce. Moises szukał okazji do wyprowadzenia obszernego ciosu. Co ciekawe w pierwszym klinczu to Brazylijczyk docisnął przeciwnika do siatki. Zawodnik ten odpuścił jednak i zawodnicy wrócili do stójki. Makhachev ponownie spychał rywala na siatkę. Kilka ciosów i kopnięć i ponownie klincz. Choć Moises był w stanie dociskać to otrzymywał od Dagestańczyka kolejne kolana. W końcu Makhachev dopiął swego i obalił rywala. Do końca rundy zdążył jeszcze nieco poobijać oponenta.
Moises był w stanie wyjść z serią ciosów. Później Makhachev jednak złapał go pod siatką. Brazylijczyk zdołał go obrócić a nawet obalić. Próba zajścia za plecy skończyła się jednak jego zrzuceniem. W ten sposób za plecami rywala znalazł się Makhachev. Reprezentant Rosji atakował kolanami, bił też prawą ręką. W końcówce rundy wpiął się za plecami, potem uzyskał dosiad. W ostatnich sekundach próbował nawet balachy.
Również w trzeciej rundzie Makhachev dalej miał przewagę. Dagestańczyk dobrze radził sobie nawet w stójce trafiając kolejnymi ciosami. Moises wszedł w klincz i dociskał faworyzowanego rywala do siatki. Makhachev nie zapominał o pracy kolanami. Udało mu się też obrócić rywala pod siatką. Znowu znalazł się za plecami. Dźwignął przeciwnika i zaliczył obalenie. Moises próbował skrętówki.
Czwartą rundę dobrze zaczął Moises. Szybko oddał jednak inicjatywę. Makhachev efektownie wyniósł go i obalił. Brazylijczyk po pewnym czasie oddał plecy. Przyjmował kolejne ciosy. W końcu Makhachev przełożył rękę pod jego brodą i dopiął duszenie. Po chwili brazylijski zawodnik musiał już odklepać.
Tym samym Dagestańczyk przedłużył swoją serię zwycięstw już do ośmiu.
Zobacz także:
W Las Vegas odbędzie się kolejna gala UF. W walce wieczoru wystąpi Islam Makhachev zaś trzecią walkę w organizacji Dany White’a stoczy były podwójny mistrz KSW – Mateusz Gamrot.
Kolejna gala Federacji KSW. W walce wieczoru Szymon Kołecki zmierzy się z Akopem Szostakiem. Ponadto w rozpisce znaleźli się też choćby Andrzej Grzebyk, Tomasz Sarara czy Artur Sowiński. Przedstawiamy wyniki tego wydarzenia.
Mansur Azhiev (6-0) poddał Adriana Kępę (8-6) w co-main evencie gali Armia Fight Night 10. Stawką pojedynku była szabla kategorii piórkowej.