UFC on ESPN 14: Khamzat Chimaev demoluje kolejnego rywala po zaledwie 10 dniach przerwy! [WIDEO]
Khamzat Chimaev (8-0) pokonał Rhys McKee (10-3-1) w pierwszej rundzie pojedynku rozpoczynającego kartę główną gali UFC on ESPN 14.
Już samym wejściem do klatki Chimaev przeszedł do historii UFC. Stoczył on bowiem drugą walkę na przestrzeni zaledwie 10 dni. 15 lipca na gali UFC on ESPN 13 mieszkający od wielu w Szwecji czeczeński próbował zawodnik pokonał bowiem Johna Phillipsa.
Chimaev błyskawicznie ruszył i złapał rywala. Reprezentant Szwecji przewrócił zawodnika z Irandii Północnej. Chimaev rozpoczął swoją pracę i konsekwentnie obijał przeciwnika. “Borz” próbował przekładać rękę pod brodą rywala. Gdy to się nie udało kontynuował brutalne ground£. Brutalne uderzenia pięściami i łokciami spadały na głowę McKee. Zakończenie pojedynku było już tylko kwestią czasu. Seria ciosów bez odpowiedzi w końcu spowodowała, że sędzia przerwał walkę.
Zobacz również
Chimaev wciąż zachowuje swój nieskazitelny rekord. Na dodatek wszystkie pojedynki w zawodowej karierze zawodnik ten kończył przed czasem.
Zobacz także:
Organizacja UFC przygotowała świetną kartę walk na kolejną galę na Fight Island. Jak poradzą sobie Robert Whittaker, “Shogun” Rua, Alexander Gustafsson czy Peter Sobotta?
