UFC on ESPN+ 111: Manel Kape kończy Asu Almabayeva w walce wieczoru [WIDEO]

Manel Kape (21-7) pokonał przed czasem Asu Almabayeva (21-3) w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 111 w Las Vegas.
Kape świetnie skontrował kopnięcie rywala kilkoma ciosami. Pochodzący z Angoli reprezentant Portugalii starał się zamykać rywala na siatce. Raz po raz skracał dystans seriami ciosów. „Starboy” świetnie pracował na nogach i trafiał w kombinacjach. Almabayev w końcówce spróbował obalenia, ale Kape znakomicie się wybronił odrzucając biodra
Były mistrz RIZIN imponował szybkością. W tym aspekcie miał z pewnością przewagę nad rywalem. Nawet jeśli Almbayev trafił to błyskawicznie otrzymał też kontrę. Kazach popisał się efektownym kolanem, ale to nie zraziło rywala. „Zulfikar” popisał się również kopnięciem. Kape wciąż zamykał go jednak na siatce. W pewnym momencie Almabayev zareklamował palec w oko. Sędzia stwierdził jednak, że cios był legalny i nakazał dalszą walkę.
Kape nieustannie wywierał presję. Kolejny świetny odrzut bioder pozwolił mu uniknąć obalenia. Portugalczyk wzmocnił tempo zasypując oponent kolejnymi ciosami. Kape skarcił kolejną akcję zapaśniczą Kazacha serią uderzeń. Almabayev uciekał odwracając się plecami do napierającego oponenta. Potem znowu przy siatce przyjmował kolejne ciosy. W końcu sędzia zdecydował, że wobec braku inteligentnej obrony pojedynek został przerwany.
Manel Kape earns the 3rd Round TKO after a DOMINANT performance 💥#UFCVegas103
— COMBAT SPORTS TODAY (@CSTodayNews) March 2, 2025
pic.twitter.com/l2HNiu25dJ
Zakończenie walki miało jednak pewną kontrowersję. W trakcie ataku w trzeciej rundzie Kape trafił przeciwnika palcem w oko co Kazach wyraźnie reklamował. Mimo wszystko to reprezentant Portugalii został triumfatorem pojedynku.