UFC Nashville: John Makdessi wygrywa z Jesusem Pinedo po nudnej walce
John Makdessi (17-6) pokonał Jesusa Pinedo (16-5-1) na gali UFC on ESPN+ 6 w Nashville.
Po kilkudziesięciu sekundach szachowania i “nieśmiałych” kopnięć Makdessi trafił prawym prostym. Kanadyjczyk próbował skrócić dystans, jednak w wymianie więcej zdziałał Peruwiańczyk. W pierwszej rundzie nie oglądaliśmy zbyt wiele akcji.
Na początku drugiej rundy Makdessi przechwycił kopnięcie rywala i go przewrócił. Kanadyjczyk sam często stosował niskie kopnięcia i to z dużą skutecznością. Makdessi dobrze blokował ciosy rywala i wyprowadzał kontry. Większość rundy była dość nudna, jednak pod sam jej koniec zawodnicy wdali się w bardziej intensywną wymianę. Bierny do tej pory Pinedo zaprezentował się w tym fragmencie bardzo dobrze trafiając m.in. efektownym high kickiem.
Zobacz również
Makdessi konsekwentnie obijał wykroczną nogę rywala. Pinedo zdołał trafić dwoma ciosami, po chwili sam przyjął jednak kilka uderzeń. Peruwaiańczyk prowokował też rywala do bitki. Pod sam koniec walki obejrzeliśmy jeszcze ładną wymianę ciosów z obu stron.
30-27, 30-27, 29-28 – wszyscy sędziowie uznali, że lepszy w oktagonie był John Makdessi. To już trzecie z rzędu zwycięstwo w oktagonie UFC.
