Tym razem UFC zorganizowało swoją gale w Japonii.Dzięki temu
mogliśmy zobaczyć początki wspaniałego zawodnika – Kazushi
Sakuraba.Szkoda tylko , że było tyle zamieszania z jego 1 walką z
Conanem Silveira. TURNIEJ HEAVYWEIGHT TANK ABBOTT vs YOJI ANJO Walka jak na Tanka przystało…..nudna i długa
:-P.Tank za każdym razem spychał do ogordzenia przeciwnika i tam
go obalał.Z gardy od czasu do czasu zadawał ciosy (kilka razy
trafił bo Anjo miał kilka rozcięć).Yoji próbował kilka razy
arm bar ale tylko 1 sytuacjia był groźna dla Tanka.Abbott całym
ciałem napierał na głowe przeciwnika próbując zrobić jakiś
rodzaj duszenia przedramieniem – bezskutecznie.Kilka razy sędzia
kazał wznawiać walke w stójce.Tu była krótka wymiana , Anjo
zadawał 1-2 low kicki i zaraz był obalany przez Tanka pod siatką
klatki. Walka w pełnym wymiarze czasu +
dogrywka.Nudna i długa jak napisałem na początku.Decyzją sędziów
wygrywa Tank CONAN SILVERA vs KAZUSHI SAKURABA Początek i Sakuraba atakuje nieudanie nogi
Conana.Silvera "łapie" go w gilotyne ale po chwili traci
pozycje i upada na plecy.Kazushi stojąc nad przeciwnikiem trzymał
go za nogi i próbował jakiejś dżwigni na kolano lub stope.Tu
nastepuje seria przetoczeń na glebie.Conan na chwile znajduje się
za plecami Sakuraby i ładnie go obala.Na glebie próbuje dźwigni
na reke.Po chwili obaj są w stójce.Silvera uderza serią ciosów
na głowe Kazushiego (większość ciosów jednak ląduje na
garde)…..I tu następuje wielki błąd sędziego.Po tej serii ciosów
Saku momentalnie upada na glebe i atakuje single leg Conana.Sędzia
myśląć , że to KO i że Sakuraba odpłynął przerwał walke i
ogłosił zwycięstwo przez KO Silvery. Dla mnie wielki przekręt, spokojnie sędzia
mógł się przyznać do błędu i wznowić walke. WALKA O TYTUŁ WAGI ŚREDNIEJ FRANK SHAMROCK vs KEVIN JACKSON Kevin agresywnie sklinczował przy
ogrodzeniu klatki.Tu zrobił obalenie za nogi i wylądował w
gardzie Franka.Shamrock łatwo przełożył jedną noge przez głowe
Kevina , wyciągnął balache i miał już pas mistrza wagi średniej.Bardzo
imponujące wejście do oktagonu Franka Shamrocka.Trwało to 22
sekundy SUPER WALKA VITOR BELFORT vs JOE CHARLES Dla mnie troche dziwna walka.To było czyste
submission a nie MMA.Belfort przed walka powiedział , że chce
udowodnić że nie tylko nokautuje ale i ma mocne podstawy
graplingu.Jako że przeciwnik był reprezentantem Judo to walka odbyła
się bez jednego uderzenia.było kilka obaleń ze strony Vitora,2 próby
mata leo z wpięcia za plecy (jednak Joe dobrze się bronił tu
przed zaduszeniem).W końcu z dosiadu Baelfoprt wyciągnął balache
i wygrał po 4 minutach "kulania". FINAŁ TURNIEJU HEAVYWEIGHT KAZUSHI SAKURABA vs CONAN SILVEIRA Tank podobno złamał ręke więc spoglądając
wstecz na błąd sędziego , UFC uznało poprzednią walke obu panów
za remis i dało im kolejną szanse w finale. Poczatek walki i przewaga masy Conan spycha
Sakurabe do siatki.Tu atakuje noge i obala go.Znalazł się na boku
ale za plecami Kazushiego.Saku od razu chwycił ręke przeciwnika
trzymającą go w pasie i zaczął "pracować" nad kimurą.W
takiej sytuacji walka trwała na glebie 2 minuty.Saku chciał wyciągnąć
ta dźwignie a Conan się bronił.Potem abaj panowie wstali i tu nie
udało się obalenie Silvierze i sam znalazł się na plecach.Saku
ładnie przeszedł garde do bocznej i z tej pozycji wyciągnął
balache. Naprawde ładny występ Sakuraby w dodatku
dużo lżejszego od przeciwnika. SUPER WALKA O MISTRZOSTWO WAGI CIĘŻKIEJ MAURICE SMITH vs RANDY COUTURE Maurice był w tej walce obrońcą pasa po
wygraniu z Colemanem i Tankiem. Poczatek walki , Randy trzyma bardzo wysoką
garde.Jak było do przewidzenia już w 35 sekundzie klincz ,
obalenie doubleleg i przez 15 minut pierwszej rundy już Couture nie
pozwolił się wydostać z parteru Smithowi.Randy miał kilka
dobrych pozycji (boczne) jednak jakoś specjalnie ich nie wykorzystał.Zadawał
troche uderzeń jednak Maurice trzeba przyznać , jak do tej pory w
UFC pokazał najlepszą obrone jak i atak gardą (chodzi o to że ładnie
blokowął ciosy jak również sam je zadawał).Jednak przez to , że
Randy miał całkowita kontrole nad Mauricem jemu można przyznać
zwycięstwo w 1 rundzie (w sumie troche nudnej).Wychodzi tutaj brak
znajomości technik kończących przez ówczesnych zapaśników występujących
w UFC.Co z tego że mieli niektórzy dobre pozycje jesli nie umieli
ich wykorzystać :)). Pierwsza 3 minutowa dogrywka.Maurice próbuje
kopnięcia na tułów , Randy przechwytuje noge i znó mamy
parter.Randy w pozycji bocznej , nic się prawie nie dzieje do czasu
ostatnich 5 sekund gdy to Couture prawie zakłada dźwignie na łape
(kimura) Smithowi.Niestety całą akcje przerwał gong końca
dogrywki. Druga 3 minutowa dogrywka była kopią
pierwszej.Od razu pobalenie i trzymanie tej pozycji + mała ilość
ciosów do końca walki. Ogólnie walka nudnawa jednak pełna jej
kontrola + 3 obalenia na korzyść Randego (oraz ta przerwana kimura
przez koniec rundy).Couture wygrywa jednogłośną decyzją! Kain |