UFC 49

ufc49.jpg

UFC 49: UNFINISHED
BUSINESS

Gamrot - Dos Anjos

Sierpień 21, 2004 

Chris Lytle pokonał Ronald Jhun przez
duszenie.
Justin Eilers pokonał Mike Kyle przez KO Rd1.
David Terrell pokonał Matt Lindland przez KO  Rd1.
Joe Riggs pokonał Joe Doerksen przez poddanie (uderzenia) Rd2.
Karo Parisyan pokonał Nick Diaz przez decyzję.
Yves Edwards pokonał Josh Thompson przez KO Rd 1.
Chuck Liddell pokonał Vernon White przez KO Rd1.
Randy Couture pokonał Vitor Belfort przez zatrzymanie lekarskie po
Rd3.


MIKE KYLE vs JUSTIN EILERS

 

Krótka walka.

Na początku kilka wymian i
zaraz klincz.Tutaj Kyle uderza kolanami ale 1 z tych ciosów
trafia Justina w klejnoty i sędzia przerywa.

Kyle dostaje ostrzeżenie i
za chwile wznowienie.Tutaj Eilers trafia potężnym prawym i wyraźnie
ogłusza tym ciosem przeciwnika.Kyle zaczyna się cofać.Justin
najpierw zaatakował na obalenie ale nie udało mu się to.Za moment
znów zaatakował serią ciosów i trafił potężnym lewym , który
powalił Kyle na ziemie.Tutaj Mike otrzymał jeszcze 1 cios na głowe
i sędzia musiał przerwać walke.Ładne KO.

 

DAVID TERRELL vs MATT
LINDLAND

 

Jeszcze krótsza walka od
poprzedniej.

Oboje wyszli , klika
markowanych ciosów i Terrell zaatakował.Trafił potężnym lewym i
obalił nim Matta na glebe.Tutaj dopadł go i z jego gardy zaczal
zadawac serie ciosów.Po kliku z nich Matt całkiem odpłynął i sędzia
przerwał walke.Lindland nawet jak juz sie podniósł to za bardzo
nie wiedział co jest grane.

 

JOSH THOMPSON vs YVES
EDWARDS

 

Początek z przewagą
Josha.Uderzał on czesto low kickami i 2 krotnie obalał Yvesa.Z
parteru jednak Edwards łatwo sie uwalniał i akcja wracała do stójki.Tutaj
dłuuuugo klincz.Kilka wymian kolan i kopnieć w zwarciu.W końcu po
kolejnym klinczu Yves znalazł się za plecami Josha.Wydawało sie ,
że będzie sie starał wykonać suplesa jednak on uwolnił
przeciwnika z uchwytu i gdy Josh sie odwracał otrzymał od Yvesa
mocne kopnięcie na głowe (troche trafiło tez w szyje).Thomson
upadł zamroczony a Yves zaczał zadawać ciosy na jego głowe.Sędzia
przerwał walke ale i tak moim zdaniem za długo czekał z ta decyzją…..Josh
był juz zamroczony zaraz po tym kopnięciu i knockdownie.

 

CHUCK LIDDELL vs VERNON
WHITE

 

Walka cała w stójce.Duzo
wymian.Jeden i drugi fighter trafiali ale również oboje duzo
pudlowali.Chuck 3 krotnie zamraczał ciosami przeciwnika , który
po nich upadał.Tutaj Vernom 2 razy robił żółwia a raz pozycje
inokiego.Chował głowe za podwójną garda i Liddeell był troche
bezradny.Starał sie obijać głowę leżącego i tylko broniącego
się White’a ale większośc ciosów Chucka lądowała na gardzie
Vernona.Po chwili akcja wracała do stójki (najczesciej Chuck
pozwalał na to).W końcu po 3 takich akcjach znów nastapiła lekka
wymiana w stójce.Vernom o dziwo mimo kilku knockdownów nadal
napierał :)).W końcu chciał skrócić dystans , nadział się na
silny prawy prosty , który idealnie trafił go w tawrz i White
zaliczył dechy.Sędzia przerwał walke.

Duża dominacja Liddella ale
i lekka bezradnośc gdy White robił żółwia na glebie.

 

JOE RIGGS vs JOE DOERKSEN

 

1 runda to dużo kulanek mało
ciosów.Zarówno jeden jak i drugi zawodnik zaliczyli po kilka obaleń
oraz kilka reversali gdy byli na plecach.Częściej na górze lądował
Riggs i tutaj starał sie zadawać ciosy, był wyraźnie
aktywniejszy.Riggs bardziej pracował nad obroną z pleców.Runda
wyrównana ale z minimalna iloscia ciosów.

 

Początek drugiej rundy i
chwila przerwy po kopnięciu w klejnoty , które przyjal Riggs.Po
wznowienu Doerksen sklinczował i chciał obalić przeciwnka.Riggs
ładnie skontrował  i
to on wylądował na górze.Tutaj zaczeło się G&P.Na poczatku
Doerksen ładnie się bronił garda oraz unikał ciosów
Riggsa.Jednak gdy na moment Riggs zajął boczna i z niej zadał
kilka celnych łokci na głowe Doerksena ,ten pogubił się w
obronie.Za moment coraz więcej ciosów (w tym dużo łokci) już z
gardy Doerksena zaczeło spadac na jego głowe.Jeden z ciosów
spowodował duże rozcięcie nad jego okiem i w końcu pod nawałą
ciosów musial on odklepać.

 

CHRIS LYTLE vs RON JHUN

 

Poczatek rundy i Jhun
nadziewa się na prawego prostego Chrisa i upada.Lytle z gardy
przeciwnika zaczyna zadawać ciosy.Ron zaatakował na balache ale
Lytle ładnie sie obronił i od tej pory całkowicie dominował w
parterze kontrolujac pozycje.Mial kilka razy boczna,polgarde itd.Raz
z bocznej ladnie zablokowal nogami ramie przeciwnika i zadał mu
kilka ladnych ciosow na głowe.Jhun raczej tylko sie bronil.Pod
koniec rundy sedzia kazal im wrocic do stojki.Tutaj Ron zaatakowal
ciosami,sklinczowal i obalil Chrisa.Ten jednak zrobil ladnego
reversala i znalazł sie na górze.Gong

 

2 runda i kilka akcji w stojce.Lytle wyraźnie w nich górował nad rywalem.W końcu
kilka klinczów i znów próba obalenia ze strony Rona.Lytle upadł
ale od razu chwycił głowę przeciwnika w gilotyne.Tutaj Nastąpiła
kulanka i kilka zmian pozycji (Ron chciał uwolnić kark).Jednak w
końcu Lytle wzmocnił uchwyt i zmusił Jhuna do odklepania.

 

RANDY COUTURE vs RANDY
COUTURE

 

1 runda i dłuugi nuudny
klincz przy siatce z mała przerwa gdy sędzia kazał im przerwać.Randy
od razu sklinczował przeciskając Vitora do ogrodzenia i tam starał
sie złapać odpowiedni uchwyt aby móc obalić przeciwnika.Trwało
to prawie przez 4 minuty (była wspomniana wyżej przerwa jednak po
niej znów Randy sklinczował) i dopiero wtedy udało się
Couture’owi obalić Belforta.Tutaj ładnie Randy kontrolował
sytuacje nie pozwalając Vitorowi się wydostać z gleby + rozpoczął
lekki G&P.Runda potwornie nudna ale to Randy kontrolował jej
przebieg więc wygrana dla niego na pkt.

2 runda i od razu szybki
klincz Randego.Podczas niego oboje zderzyli sie głowami co
spowodowało rozcięcie nad łukiem brwiowym Vitora.Tutaj chwila
przepychanki pod siatką i ładne obalenie ze strony Couture’a.Na
glebie Randy mając Vitora w takim pół-siadzie , opartego o siatke
zadał mu dużą ilośc dobrych ciosów w tym łokci.Belfort nie
robił kompletnie nic.Jego twarz zaczynała się zalewać krwią więc
sędzia przerwał aby sprawdził go lekarz.Po wznowieniu w tej samej
pozycji Vitor przez chwile zaatakował Couture’a na balache ale ten
uwoolnił się.Do końca rundy G&P w stylu Randego.

3 runda to kopia rundy
drugiej.Szybki klincz Randego,szybkie obalenie i do końca rundy
obijanie bezbronnego (pisze tak bo oprócz jednej próby armbara
nie zrobił kompletnie nic) Belforta.Vitor przyjął dużo ciosów a
rana nad łukiem brwiowym strasznie krwawiła.Po tej rundzie Lekarz
przerwał walke

Całkowita
dominacja Randego.

Kain

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis