UFC 263: Niesamowity debiut w UFC! Nokaut w 7 sekund i… kontuzja w trakcie celebracji [WIDEO]
Terrance McKinney (11-3) zaliczył niesamowity debiut w organizacji UFC. Choć przy okazji okazał się on też odrobinę niefortunny…
Wchodzący w zastępstwo zawodnik potrzebował zaledwie 7 sekund, aby znokautować Matta Frevolę (8-3-1). McKinney trafił kombinacją dwóch ciosów a po chwili dobił przeciwnika w parterze.
Nokaut w siedem sekund to wspólnie z kilkoma zawodnikami trzeci najlepszy wynik w historii organizacji UFC. Szybciej robili to jedynie Duane Ludwig (6 sekund) i oczywiście Jorge Masvidal (5 sekund). Jest to zaś najszybszy nokaut w historii kategorii lekkiej UFC.
Zaraz po skończeniu przeciwnika McKinney wspiął się na klatkę i potem niefortunnie upadł uszkadzając kolano.
26-letni obecnie Amerykanin próbował dostać się do UFC już w 2019 roku. Podczas jednej z gal Contender Series Sean Woodson znokautował go jednak latającym kolanem.
McKinney trafił na kartę walk UFC 263 w nietypowych okolicznościach. Pierwotny rywal Frevoli, Frank Camacho kilka dni przed galą odniósł bowiem uraz kręgosłupa w wypadku samochodowym.
Zobacz także:
Kolejna numerowana gala UFC, tym razem z dwoma walkami mistrzowskimi. W rewanżowych pojedynkach zmierzą się Israel Adesanya z Marvinem Vettorim oraz Deveison Figueiredo z Brandonem Moreno. Do oktagonu powraca też m.in. Nate Diaz.
Za nami pierwsza gala organizacji THE WAR. Podczas jej trwania odbyły się dwa turnieje, ale tylko jeden z nich znalazł rozstrzygnięcie.
Marcin Held (27-8) przegrał jednogłośną decyzją z Olivieren Aubin-Mercieriem (12-5) podczas gali PFL 2021#4 w Atlatnic City.