UFC 259: Islam Makhachev poddał Drew Dobera trójkątem rękoma [WIDEO]
Islam Makhachev (19-1) poddał Drew Dobera (23-10, 1 N/C) w trzeciej rundzie na gali UFC 259.
Dober zaczął od kilku lowkicków. Po upływu minuty Makhachev złapał jednak za jedną nogę i sprowadził pojedynek do parteru. Dagestańczyk zadawał krótkie ciosy i próbował przejść półgardę. Przez chwilę miał dosiad, potem zaś uzyskał pozycję boczną. Makhachev próbował jeszcze zajścia za plecy. W końcówce rundy mocno zagroził też balachą.
Po kilkudziesięciu sekundach drugiej rundy pojedynek ponownie został przeniesiony do parteru. Makhachev ponownie skontrolował przeciwnika, tym razem pod siatką. Zawodnik z Dagestanu zadawał ciosy to na tułów, to na głowę. To sprawiało też, że sędzia nie miał powodu do podniesienia walki.
Dober próbował ruszyć na rywala na początku trzeciej rundy Makhachev dość szybko złapał go i rzucił na matę. Reprezentant Rosji zdołał zapiąć trójkąt rękoma i poddał przeciwnika.
Makhachev wygrał już siódmą walkę z rzędu. Bilans Dagestańczyka w organizacji UFC to osiem zwycięstw i zaledwie jedna porażka.
Zobacz także:
Jan Błachowicz komentuje głośny błąd sędziego Daniela Zaręby w walce Marcina Filipczaka z Rafałem Kijańczukiem na minionej gali FEN 33. Starcie to zakończyło się w pierwszej rundzie, ale przerwanie sędziego klatkowego pozostawiło wiele do życzenia i zwyczajnie było jego błędem.
Francis Ngannou (16-3) znokautował Stipe Miocicia (20-4) w drugiej rundzie w walce wieczoru gali UFC 260 w Las Vegas. Stawką pojedynku był pas wagi ciężkiej.