1 obrona tytułu przez Marka Colemana.Turniej pełen kontuzji i przez to zakończył się tak a nie inaczej (nie było fianłu).Kilka ciekawych walk + kilka extra nudnych (Tank :))))) ). MARK COLEMAN vs JULIAN SANCHEZ Sanchez to jakieś nieporozumienie ehehheeh.Nie wiem co za styl trenował (pisało ASAX) i po co wchodził do klatki heh.Mark od razu wszedł mu w nogi obalił,zadał kilka ciosów poczym założył z pozycji bocznej "neck cranka" i koniec walki REZA NASRI vs BRIAN JOHNSTON Johnston od ostatniego występu w UFC troche chyba przykoksił :))))). Na początku walki agresywny Reza klinczuje i robie 1 nieudana próbe wejścia w nogi.Gdy obaj w klinczu znaleźli sie przy ogrodzeniu siatki , Nazri chciał wykonać jakiś rzut ale Brian dobrze skontrował i to on wylądował na przeciwniku w parterze.Tu z dosiadu uderzył kilka razy głową a potem zadał pare mocnych ciosów na twarz oponenta i sędzia przerwał pojedynek. TANK vs SAM ADKINS Tank na początku skontrował próbe ataku pięściami w stójce wszedł Adkinsowi w tułów i napierając swoją masą obalił go na glebe.Tu z półgardy kilkakrotnie celnie uderzył przeciwnika by w końcu (lekko pomagając sobie trzymaniem za ogrodzenie klatki) przycisnac jego gardło przedramieniem i zmusić do poddania. FABIO GURGEL vs JERRY BOHLANDER Przez 1 minute trwał ciągły atak z klinczu Gurgela mający na celu obalenie Jerrego.Cała akcja rozgrywałą się przy ogrodzeniu klatki i niestety sama siatka znów dała znać o sobie.Po prostu kilka prób obaleń było naprawde dobrych ale za każdym razem w ostatniej chwili Bohlander kurczowo chwytał się metalowej siatki i dzięki temu nie lądował w parterze.W końcu po kolejnej próbie Jerry dobrze wykorzystując siatke + swój balans ciała skontrował i to on wylądował w gardzie Gurgela.Po krótkich akcjach w parterze (głównie Jerry uderzał),Bohlander wstał z gardy i kilkakrotnie kopnął w nogi przeciwnika.Sędzia na chwile przerwał wtedy walke i pozwolił wstać Gurgelowi , gdyż Bohlander miał na stopach buty co zabraniało mu automatycznie kopać.W stójce jest jedna dobra akcja Gurgela , który czysto uderza Bohlandera w twarz i powoduje rozcięcie na czole.3 minuta znów klincz przy ogrodzeniu siatki i tym razem udaje się Gurgelowi obalić Jerrego i ląduje w jego gardzie.Z tej pozycji wypracowuje sobie ładnie półgarde ale niestety za chwile pracując nad dosiadem traci równowage (było to dobrze widać) i Jerry mostkuje i sytuacja się odwraca.Jerry w gardzie Gurgela zadając od czasu do czasu ciosy,ogólnie nuda nuda nuda:))) – tak walka wyglądałą do końca czasu.Bohlander wygrał jednogłośna decyzją. PÓŁFINAŁY MARK COLEMAN vs BRIAN JOHNSTON Johnston na początku dobrze trzyma Marka na dystans zadając kilka low kicków.Przy którejś kolejnej próbie Mark kontruje wchodzi w nogi i obala Briana na mate. Tu z półgardy zadaje kilka celnych ciosów na twarz przeciwnika , powodując lekkie rozcięcie.Johnston błyskawicznie traci garde i nie wiedząc czemu obraca się na brzuch co jest chyba najwiekszym błędem w parterze.Sędzia widząc co jest grane przerywa walke. TANK ABBOTT vs SCOTT FERROZZO (Ferrozzo zastapił kontuzjowanego Bohlandera) Zaczęło się obiecująco bo obaj rozpoczęli ostrą wymiana w stójce.Jednak na tym urok walki obu panów prysł za sprawą Tanka.Zepchnął on Scotta do ogrodzenia siatki, trzymając sie jej zablokował mu jakikolwiek ruch i obaj stali tak w patowej sytuacji aż do końca czasu :(((((.Ferozzo przynajmniej z tej pozycji starał sie uderzać Tanka albo w tył głowy albo kolanami w brzuch.Tank za to nie robił nic tylko tak stał :((((.1 albo 2 panowie na chwile "rozłączyli" się i wymienili kilkoma słabymi uderzeniami na środku ringu a potem znów taka sama historia z Tankiem przytrzymującym przeciwnik przy siatce.Niestety dogrywka przebiegała tak samo :(((. Wygrał decyzją Ferrozzo bo przynajmniej starał się coś robić w przeciwieństwie do Tanka. FIANAŁ Najpierw miała być walka Coleman vs Ferrozzo.Ale Scott po walce w pełnym wymiarze czasu "umarł" pewnie kondycyjnie i się wyzofał.Zastąpiono go jakimś zawodnikiem z walk przedturniejowych -Travern.Tu jednak się okazało ,że ten z kolei ma złamaną dłoń.,,,,,, Tym samym Coleman wygrał nie tocząc ostatniej walki :))))))) MARK COLEMAN znów wygrał cały turniej. Kain |