Tyron Woodley: Tymczasowy pas mistrzowski to największy żart na ziemi
Mistrz wagi półśredniej UFC, Tyron Woodley (19-3-1) wyraził swoje zdanie na temat walk o tymczasowe tytuły mistrzowskie.
Amerykanin odniósł się do walk z kwietniowej karty UFC 236 w Atlancie, gdzie kibice zobaczą dwa starcia o tymczasowe pasy mistrzowskie.
O tymczasowy tytuł w wadze lekkiej zmierzą się Max Holloway i Dustin Poirier, natomiast o podobny pas, ale w wadze średniej Kelvin Gastelum skrzyżuje rękawice z Israelem Adesanyą.
Co na to wszystko ma do powiedzenia Woodley?
“To dla mnie zabawne. Pas tymczasowy to największy żart na świecie.
“Och, co za karta! Dwie walki o pasy tymczasowe!” – ironizuję, nie chcę krytykować, ale kiedy zaczniesz nad tym myśleć, to zobaczysz, że masz aktualnego mistrza, który może zostać mistrzem wszystkich. Max Holloway to ulubieniec. Kiedy zapytasz każdego mistrza UFC o to, który jest ulubionym, to wszyscy powiemy, że Max Holloway. On nie musi walczyć o tymczasowe mistrzostwo. O ile nie walczy o pełnoprawny tytuł, to ta walka nie ma sensu.
W ogóle pytanie zawodników o to, czy zawalczą o tymczasowy pas mistrzowski, to tak, jakbyście zapytali się ich czy są zainteresowani walką o drugie miejsce.”
Woodley w swojej kolejnej walce w oktagonie zmierzy się z Kamaru Usmanem (14-1). Starcie to będzie co-main eventem gali UFC 235 w Las Vegas, którą zaplanowano na dzień 2 marca.