MMA PLNajnowszeInneTyron Woodley pokonany w programie telewizyjnym przez… nauczyciela [WIDEO]

Tyron Woodley pokonany w programie telewizyjnym przez… nauczyciela [WIDEO]

Były mistrz kategorii półśredniej UFC nie ma ostatnio najlepszej passy. Tym razem Tyron Woodley (19-5-1) przegrał w programie telewizyjnym… z nauczycielem.

Tyron Woodley przegrał w programie telewizyjnym
Foto: Titan Games

„The Chosen One” wziął udział w prowadzonym przez Dwayne’a „The Rocka” Johnsona programie „Titan Games”. Uczestnicy muszą pokonać tor przeszkód i wykazać się siłą i zręcznością.

Przeciwnikiem zawodnika UFC był Will Sutton. To nauczyciel agrokultury (uprawa roli i roślin – przyp. red.) i trener koszykówki z niewielkiego miasteczka Trenton w Północnej Karolinie).

Mogłoby się wydawać, że w takim starciu zawodowy sportowiec będzie faworytem. Niespodziewanie jednak to nauczyciel zwyciężył i to z dużą przewagą. Zresztą, zobaczcie sami!

Mount Olympus: Titan Tyron Woodley vs. Will Sutton – The Titan Games

Titans Tyron and Will give everything they've got in hopes of conquering Mount Olympus!

Posted by Titan Games on Monday, July 13, 2020

Woodley był mistrzem kategorii półśredniej UFC w latach 2016-2019. Po czterech skutecznych obronach tytułu pas mistrzowski odebrał mu w końcu Kamaru Usman. Nigeryjczyk zdominował tego mistrza. Woodley powrócił do oktagonu po ponad roku i ponownie przegrał, tym razem z Gilbertem Burnsem. W obu tych walkach „The Chosen One” nie wygrał choćby rundy. Obecnie o pojedynek z Woodleyem zabiega były tymczasowy mistrz Colby Covington.

Zobacz także:

Jak zaprezentował się Daniel Rutkowski w starciu z bokserem?

Mistrz Babilon MMA i FEN mierzył się z pięściarzem, który miał na koncie 19 zawodowych walk. Choć ostatecznie „Rutek” przegrał to pokazał się świetnie!

Czy pandemia dała nam najlepsze gale MMA?

Coś wcześniej niespotykanego zaczęło ostatnio się dziać w MMA. Powrót zaczął się od UFC. Potem poszło polskie MMA, z KSW na czele. A od niedawna słychać o powrocie czołowych organizacji pokroju LFA czy ACA. Sport odżył – i to jaki!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis