MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne UFC on ESPN 36: Błachowicz vs. Rakić

Typowanie redakcyjne UFC on ESPN 36: Błachowicz vs. Rakić

Zapraszamy na dwieście pięćdziesiątą szóstą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali UFC on ESPN 36 w Las Vegas. W walce wieczoru wystąpi najlepszy polski zawodnik Jan Błachowicz.

Typowanie Błachowicz vs. Rakić
Foto: UFC

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Superbet. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.


Jan Błachowicz vs. Aleksandar Rakić

Adam Lewicki: W końcu! Janek wraca do klatki UFC i myślę, że teraz się przekonamy czy mentalnie nadal jest mistrzem. Myślę, że to będzie bardzo ciężka walk dla Janka. Cięższa niż z Reyesem i Teixteirą (choć o tej zapomnijmy, bo zawiodło nastawienie, a nie umiejętności). Rakić w przyszłości zawalczy o pas, bo ma na to predyspozycje, ale miejmy nadzieje, ze Janek mu utrze nosa. Co mnie cieszy? Ze Jano wrócił na pozycję underdoga, a to mu bardzo sprzyja. Uważam, że wróci stary dobry Jan z legendarną polską siłą i piekielnym lewym sierpem. Wydaje mi się, że Rakić stylistycznie może pasować Błachowiczowi. To będzie pojedynek na pełnym dystansie, gdzie Janek zwycięży niejednogłośną decyzją. TYP: Jan Błachowicz przez niejednogłośną decyzję

Hubert Pawlik: Powrót króla! Tak można byłoby w skrócie nazwać to starcie. Były mistrz kategorii półciężkiej – Jan Błachowicz wraca, aby ponownie włączyć się do wyścigu o utracony tron. Naprzeciwko polskiego bohatera stanie jednak człowiek, który równie mocno pragnie osiągnąć swój cel, czyli tytuł mistrza UFC w dywizji do -93kg. Rywalem Polaka w pojedynku na absolutnym szczycie rankingu kategorii półcieżkiej będzie Serb, Aleksandar Rakić.

Droga cierniowa do zorganizowania tej konfrontacji. Panowie po raz pierwszy mieli się zmierzyć ze sobą w marcu na gali UFC Fight Night w Ohio. Wskutek kontuzji Błachowicza, walka została jednak odwołana. Wydawało się, że matchmakerzy nie będą chcieli ponownie zestawiać tej polsko-serbskiej konfrontacji, ponieważ Rakić był już w blokach startowych od wielu miesięcy. Ostatnią walkę stoczył bowiem 14 miesięcy temu! Finalnie jednak udało się dojść do porozumienia pomiędzy obozami numeru 1 z numerem 3 rankingu w celu organizacji tego starcia. Będziemy mieli przyjemność oglądać je już 14 maja.

Janek wraca do klatki organizacji UFC po jednej z najboleśniejszych porażek w swojej karierze. Cieszynanin w październiku ubiegłego roku, w swojej drugiej obronie pasa, przegrał pojedynek z obecnym championem, 42-letnim Gloverem Teixeirą. Brazylijczyk zakończył tym samym panowanie Błachowicza, przerywając również jego serię pięciu zwycięstw z rzędu, dusząc go w drugiej rundzie. Po tym pojedynku Polak zapowiedział, że nie zamierza składać broni i planuje powrócić do gry o najwyższe laury.

Glover od początku wydawał się dla Błachowicza „nieatrakcyjnym skalpem”. Polak zdobył przecież pas organizacji UFC w starciu z Dominickiem Reyesem. Później odprawił z kwitkiem niepokonanego mistrza dywizji średniej, Israela Adesanyę. Poza tym miał w portfolio takie nazwiska jak Rockhold czy Ronaldo „Jacare” Souza. Wszystko układało się idealnie, żeby zmierzyć się z legendą UFC, Jonem Jonesem. Amerykanin wolał jednak różne pozasportowe ekscesy, dlatego Polak zmierzył się z Teixeirą.

Sama walka wyglądała bardzo słabo. Polak był powolny. Nie potrafił utrzymać walki w stójce, gdzie miał upatrywać swoich szans do znokautowania Glovera. Starcie mogło się skończyć już w pierwszej rundzie, jednak szczęśliwie polski zawodnik uratował się do drugiej odsłony. W kolejnej rundzie całkowita dominacja Brazylijczyka, który udusił zza pleców 39-letniego Polaka. Błachowicz musiał się pogodzić ze stratą pasa i – przynajmniej na jakiś czas – odłożyć ambitne plany o walce z Jiří Procházką w walce wieczoru gali UFC na Stadionie Narodowym.

Przechodząc już do najbliższej konfrontacji. Najważniejszą zmianą w okresie przygotowawczym zawodnika Warszawskiego Centrum Atletyki – który przed walką z Gloverem według Janka był jednym z najgorszych w jego karierze – było rozpoczęcie współpracy z byłą zawodniczką sportów walki, a obecnie trenerem mentalnym – Darią Albers. Głowni sparingpartnerzy oraz sam zainteresowany podzielają opinię, że wprowadzanie tej innowacji gwałtownie zmieniło postawę byłego mistrza UFC.

Błachowicz standardowo wyleciał na miejsce walki (Las Vegas) około 2 tygodnie przed pojedynkiem, aby odpowiednio się zaaklimatyzować. Przez ostatnie dni, Cieszynianin trenował w UFC Performence Institute, gdzie wspólnie z m.in. Marcinem Tyburą czy Valentiną Shevchenko odliczał już czas do walki wieczoru gali UFC Fight Night.

Mimo swojego wieku Janek posiada doskonałe cardio, które przed każdą walką szlifuje w polskich górach. Nie powinno być więc żadnych problemów, gdyby ten pojedynek dotrwał do decyzji sędziowskiej. Ciężkie ręce Błachowicza – zwłaszcza jego lewy sierp – to jeden z wielu atrybutów, którymi straszy swoich przeciwników. Solidne zapasy, czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu, dobra praca przy siatce – kompletny zawodnik. W czym więc Rakić może upatrywać swoich szans? Myślę, że szybkość. To będzie największy mankament i zagrożenie w starciu z Serbem. 30-latek nie jest rozbity. Jest głodny i agresywny, dlatego przez cały czas trzeba mieć ręce uniesione wysoko.

Rywalem Janka w nocy z soboty na niedzielę będzie nadzieja bałkańskiego MMA, Aleksandar Rakić. Urodzony w Austrii zawodnik to przede wszystkim niebezpieczny stójkowicz. Słynie ze swoich umiejętności w kickboxingu. Serb bardzo silnie kopie, co jest jego największą bronią. Lubi wykonywać kopnięcie zwłaszcza na wysokość głowy, dlatego Janek musi być niezwykle czujny, aby nie skończyć tak jak np. Jimi Manuwa, którego „Rocket” znokautował w taki sposób w zaledwie 47 sekund!

Zawodnik ATT Zagreb w pozycji stojącej potrafi rotować swoje ustawienie. Walczy głównie jako ortodoks, jednak lubi też zmienić się na mańkuta, co zaskoczyło w pojedynku z wcześniej wspomnianym Manuwą.

Wydawałoby się, że nie ma co z nim walczyć na pięści i trzeba go po prostu obalić. Nie jest to jednak takie łatwe. Rakić posiada jedną z najlepszych w ten dywizji obronę przed sprowadzeniami. Jego rating jest na poziomie 90%! Lepszym od niego w tym aspekcie jest tylko Jon Jones.

„The Rocket” występuje pod sztandarem UFC od 2017 roku. W tym czasie stoczył siedem walk. Sześć z nich wygrał i jedną przegrał. Jedyna przegrana Rakicia to starcie z grudnia 2019, kiedy po niejednogłośnej decyzji poległ w pojedynku z Volkanem Oezdemirem. Rezultat ten wzbudził jednak lawinę kontrowersji, ponieważ Rakić według wielu ekspertów był w tej walce lepszy.

Po konfrontacji ze Szwajcarem, Serb stoczył jeszcze dwa pojedynki pokonując byłych pretendentów do pasa – Anthony’ego Smith’a oraz Thiago Santosa. Obie walki zwyciężył jednak przez decyzję, a styl – zwłaszcza walka z Santosem – pozostawiał sporo do życzenia.

Podsumowując, wydaje mi się, że walka mimo wszystko potoczy się w stójce. Czy będzie wyglądała tak jak walka z Adesanyą? Ciężko powiedzieć. Może Janek tak samo jak z Nigeryjczykiem będzie chciał sprawdzić się z Rakiciem w stójce, żeby później zacząć przewracać swojego rywala. Zadanie jednak jest dużo trudniejsze. Serb jest większy, silniejszy i walczył już w wadze półciężkiej, czego zabrakło Izzy’emu. Mimo to stawiam na to, że nie dojdzie do rund mistrzowskich. Janek pośle Aleksandara na deski, trafiając którymś ze swoich piekielnych sierpów. TYP: Błachowicz przez KO w 3 rundzie.

Jan Błachowicz: Adam, Hubert, Igor, Mateusz P, Maciej Ś, Bartosz

Alekasandar Rakić: Jan, Kacper


Ryan Spann vs. Ion Cutelaba

Ryan Spann: Igor

Ion Cutelaba: Maciej Ś, Adam, Jan Bartosz, Kacper, Mateusz P, Hubert


Davey Grant vs. Louis Smolka

Davey Grant: Bartosz, Igor, Adam, Kacper, Mateusz P, Hubert, Maciej Ś, Jan

Louis Smolka: 


Katlyn Chookagian vs. Amanda Ribas

Katlyn Chookagian: Hubert, Bartosz

Amanda Ribas: Mateusz P, Kacper, Adam, Igor, Jan, Maciej Ś


Frank Camacho vs. Manuel Torres

Frank Camacho: 

Manuel Torres: Kacper, Igor, Adam, Hubert, Mateusz P, Maciej Ś, Jan, Bartosz


Jake Hadley vs. Allan Nascimento

Jake Hadley: Hubert, Bartosz, Jan, Maciej Ś, Adam, Igor, Mateusz P

Allan Nascimento: Kacper


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis