Typowanie redakcyjne #250: UFC 271: Adesanya vs. Whittaker 2

Zapraszamy na dwieście pięćdziesiątą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali UFC 271 w Houston. Podczas pierwszej numerowanej gali największej organizacji MMA na świecie czekają nas dwa mistrzowski rewanż w kategorii średniej.

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Superbet. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.

Israel Adesanya vs. Robert Whittaker

Bartosz Cieśla: Walka na absolutnym szczycie kategorii średniej i wyczekiwany rewanż za pojedynek z 2019 roku zapowiada się naprawdę wyśmienicie.

Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest Adesanya, który w pierwszym pojedynku znokautował Whittakera. Nie ma się co dziwić takim przewidywaniom, gdyż Nigeryjczyk dysponuje wieloma narzędziami, które mogą zaprowadzić go do kolejnego zwycięstwa.

„The Last Stylebender’ to wyśmienity kickbokser, który ze swoich umiejętności znakomicie korzysta również w formule MMA. Nigeryjczyk dysponuje nienaganną techniką, dzięki której potrafi różnicować ciosy i zaskakiwać przeciwników. To w połączeniu ze wspaniałym poruszaniem się i imponującym zasięgiem sprawia, że niezwykle ciężko go pokonać. Praca balansem i ciosy bite na odchyleniu to jego bardzo groźna broń.Na dodatek Adesanya bardzo dobrze broni obalenia, dzięki czemu jest w stanie utrzymywać pojedynek w dogodnej dla siebie płaszczyźnie.

Od 2014 roku Whittaker przegrał tylko jedną z trzynastu walk. Miało to miejsce w październiku 2019 roku podczas gali UFC 243 właśnie w starciu z Adesanyą. Wydaje się, ze „The Reaper” zbytnio otworzył się w tym pojedynku co doprowadziło go do porażki przed czasem w dość brutalny sposób. Whittaker dysponuje bardzo dobrą stójką i potrafi zasypywać rywali ciosami. W znakomitej większości pojedynków prowadzi go to zwycięstwa. Ostatnio zaczął też więcej korzystać z umiejętności zapaśniczych. Przekonał się o tym choćby Darren Till (obalony dwukrotnie) czy Kelvin Gastelum (sprowadzony czterokrotnie).

Przeniesienie walki do parteru w pojedynku z Adesanyą jest z pewnością kluczem do zwycięstwa. Pokazał to przede wszystkim Jan Błachowicz. Pojedynek z „Cieszyńskim Księciem” miał jednak miejsce w limicie wagi półciężkiej, gdzie Polak miał pewną przewagę siłową. W kategorii średniej natomiast Adesanya wciąż jest niepokonany. W ostatniej walce Nigeryjczyka kilkukrotnie obalić w stanie był go Marvin Vettorri. Ostatecznie jednak w dłuższym okresie Włoch nie był w stanie utrzymać tam mistrza i pojedynek zdecydowanie na punkty wygrał Adesanya. Dlatego też w rewanżowym starciu na UFC 271 ponownie postawię na „Last Stylebendera”. Whittaker powinien zawalczyć znacznie bardziej rozważnie i może stawić dość zacięty opór mistrzowi. W ostatecznym rozrachunku wydaje mi się jednak, że na pełnym dystansie lepszy okaże się Adesanya. TYP: Israel Adesanya przez decyzję

Israel Adesanya: Bartosz, Mateusz P, Kacper, Jan, Arkadiusz, Igor, Maciej Ś

Robert Whittaker: Hubert

Derrick Lewis vs. Tai Tuivasa

Maciej Święch: UFC 271 to przede wszystkim powrót do klatki mistrza dywizji średniej, Israela Adesanyi który w piątej obronie tytułu podejmie Roberta Whittakera. Ciekawe widowisko czeka nas także chwilę wcześniej, w walce Taia Tuivasy z Derrickiem Lewisem. Starcie bardzo istotne, jeśli chodzi o układ sił na czele rankingu wagi ciężkiej, które może wyłonić nowego pretendenta do tytułu.

W klatce spotkają się dwaj mistrzowie nokautu, więc zdecydowanie typuję takie zakończenie. Pytanie kto, kogo? Ciężko wyobrazić sobie, aby bohaterowie tej walki wdali się w wysublimowane akcje grapplerskie, jako że nie jest to mocna płaszczyzna żadnego z nich. Tuivasa będzie mobilniejszy od Lewisa. Sensownym planem wydaje się okopywanie nóg Amerykanina co zdecydowanie obniży jego mobilność.

Derrick będzie w tym starciu stroną silniejszą. Jest prawdopodobne, że przy udziale swojego doświadczenia zgasi światło Tuivasie jednym z mocnych podbródków czy sierpów, jednak sądzę, że w tej walce to mobilność Taia okaże się groźniejsza. TYP: Tai Tuivasa przez TKO/KO

Derrick Lewis:  Arkadiusz, Bartosz, Igor, Hubert, Kacper

Tai Tuivasa: Maciej Ś, Jan, Mateusz P

Jared Cannonier vs. Derek Brunson

Igor Jędzura: Z czystym sumieniem można powiedzieć, że ta walka bardzo mocno wpłynie na podział sił w kategorii średniej. Ten pojedynek można nazwać starciem dwóch płaszczyzn, stójki i zapasów.

Jared Cannonier to jest typowy striker z piekielną siłą. Udowadniał to już niejednokrotnie na przykład wtedy gdy posyłał na deski Jacka Hermanssona oraz Davida Brancha. W swojej karierze mierzył się z Polakiem Janem Błachowiczem, lecz nie wspomina tego pojedynku dobrze, ponieważ przegrał z naszym rodakiem na pełnym dystansie.

Derek Brunson ma ogromne umiejętności zapaśnicze. W swojej karierze stoczył 30 pojedynków z czego 23 wygrał. Od dłuższego czasu Brunson kręci się koło walki o pas mistrzowski. W swojej ostatniej walce poddał Darrena Tilla w trzeciej rundzie pojedynku. W swojej karierze pokonywał również takich zawodników jak Kevin Holland, Lyoto Machida czy Uriah Hall.

Podsumowując czeka nas naprawdę emocjonujący pojedynek. Wydaję mi się, że przewaga zapaśnicza Brunsona pozwoli mu odnieść zwycięstwo. TYP: Derek Brunson przez decyzję

Jared Cannonier: Arkadiusz, Hubert

Derek Brunson: Igor, Jan, Maciej Ś, Bartosz, Kacper, Mateusz P

Alexander Hernandez vs. Renato Moicano

Alexander Hernandez: Igor, Kacper

Renato Moicano: Mateusz P, Bartosz, Maciej Ś, Arkadiusz

Bobby Green vs. Nasrat Haqparast

Bobby Green: Kacper, Arkadiusz, Bartosz

Nasrat Haqparast: Jan, Mateusz P, Maciej Ś, Hubert, Igor

Kyler Phillips vs. Marcelo Rojo

Kyler Phillips: Hubert, Maciej Ś, Arkadiusz, Mateusz P, Bartosz, Kacper, Igor

Marcel Rojo: Jan

Podawajcie w komentarzach swoje typy!