MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne #150: UFC on ESPN+ 5: Till vs. Masvidal

Typowanie redakcyjne #150: UFC on ESPN+ 5: Till vs. Masvidal

Zapraszamy na sto pięćdziesiątą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przyjrzeliśmy się pojedynkom z karty głównej gali UFC on ESPN+ 5, która odbędzie się w Londynie. W walce wieczoru dojdzie do starcia w kategorii półśredniej Darren Till vs. Jorge Masvidal.

Czekając na UFC w Londynie: spotkania twarzą w twarz podczas dnia medialnego [WIDEO]

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską – STS. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.


Darren Till vs. Jorge Masvidal

Bartosz Cieśla: Wobec walki wieczoru gali w Londynie mam spore oczekiwania i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Obydwaj zawodnicy prezentuje się bardzo dobrze w stójce. Masvidal zwłaszcza w aspekcie pięściarskim, z kolei mocną stroną Tilla są też kopnięcia. Walczący przed rodzimą publicznością Anglik jest jednak faworytem tego pojedynku. Jego przewagi upatruję przede wszystkim w doskonałych warunkach fizycznych. To naprawdę ogromny półśredni. Pomaga mu to w wywieraniu presji na rywalach. Potrafi też dostosować się do stylu przeciwnika co pokazał choćby w walce z Thompsonem.

Na pewno nie można do końca skreślać kogoś takiego jak Masvidal. To naprawdę doświadczony, twardy i groźny zawodnik. Aby odnieść sukces w pojedynku z „Gorylem” z Liverpoolu będzie musiał atakować w krótkim dystansie. Jeśli będzie mu się udawało to może być naprawdę ciekawe. Może wtedy dojść do niespodzianki i zawodu brytyjskiej publiczności. Ja jednak postawię na to, że Till metodycznie wypunktuje Amerykanina na pełnym dystansie. TYP: Darren Till przez decyzję.

Monika Bobrycka: Podczas gali UFC on ESPN+ 5, która jest organizowana w Londynie oczywiście nie mogło zabraknąć Darrena Tilla. Ten charyzmatyczny Anglik z pewnością będzie miał odrobinę łatwiej dzięki występowi przed własną publicznością. Wsparcie przyda mu się tym bardziej, że wraca po pierwszej porażce w karierze, którą zafundował mu Tyron Woodley. Amerykanin udusił Tilla w drugiej rundzie. Masvidal z kolei wraca po dość długiej przerwie, spowodowanej m.in. kontuzjami. Ma na swoim koncie także dwie przegrane walki.

Wcześniej stawiałabym na Masvidala, jego stójka jest solidna, zapaśniczo też całkiem nieźle. Jestem ciekawa jego postawy w klatce, powrót po długiej przerwie, kontuzje i dwie porażki – nie wiadomo jak to na niego wpłynie. Dlatego skłaniam się ku Tillowi, który nie boi toczyć oktagonowych bitew. Taką też Jorge jest w stanie mu zafundować i wierzę, że dadzą dobre show. Czy dojdzie do decyzji? Mam przeczucie, że może się tak zdarzyć, mimo walki na dystansie pięciu rund. Choć absolutnie nie zdziwię się, jeśli któryś padnie już w pierwszej rundzie. TYP: Darren Till przez jednogłośną decyzję sędziowską.

Darren Till: Maciej, Bartosz, Krystian, Monika

Jorge Masvidal: Jan, Szymon


Leon Edwards vs. Gunnar Nelson

Jan Niwiński: W teorii jest to konfrontacja „klasyczna” – Mocno bijący Edwards podejmuje na swoim terytorium świetnie kręcącego się w parterze Nelsona. Ale ich style mają „drugie dno”, bo do wspomnianej już klasyki dołączają nutkę wszechstronności – Brytyjczyk świetnie pracuje zapaśniczo i jest niesamowicie ciężki do skończenia, a Islandczyk ma niemalże karatecką stójkę, z której korzysta naprawdę przyzwoicie. Jest to walka w której może wydarzyć się więc wszystko – nokaut, poddanie, decyzja. Zarówno dla Nelsona jak i Edwardsa.

W lepszej formie jest ostatnio zdecydowanie Brytyjczyk. Ma dłuższą serię zwycięstw nad solidnymi rywalami. Wystrzeli z sierpowym i ustrzeli Islandczyka. W drugiej rundzie. Typ: Leon Edwards TKO, 2 Runda

Gunnar Nelson: Krystian, Monika, Maciej, Bartosz

Leon Edwards: Szymon, Jan


Volkan Oezdemir vs. Dominick Reyes

Maciej Szumowski: Volkan Oezdemir dobrze zaczął w UFC, bo od trzech zwycięstw z rzędu, ale porażki z Danielem Cormierem i Anthonym Smithem trochę go zweryfikowały. Owszem, to bardzo dobry zawodnik, który zasługuje na miejsce w czołówce wagi półciężkiej, ale, mimo wszystko, to nie kandydat na mistrza. Trudno wskazywać mi faworyta w tym pojedynku.

Z jednej strony widzę Oezdemira jako bardziej doświadczonego, pewniejszego siebie, ale z drugiej strony widzę też determinację Dominicka Reyesa, który chce zdetronizować Jona Jonesa. Mimo wszystko, wybiorę tę rozsądniejszą opcję i postawię na Szwajcara. „No Time” wygra przez decyzję po wyrównanym pojedynku. TYP: Oezdemir, decyzja.

Dominick Reyes: Krystian, Monika, Szymon, Bartosz

Volkan Oezdemir: Maciej, Jan


Nathaniel Wood vs. Jose Alberto Quinones

Bartosz Cieśla: Pojedynek w kategorii koguciej zapowiada się jako starcie dwóch wszechstronnych zawodników. Obydwaj mają sporo do zaoferowania zarówno w stójce jak i parterze. Mimo wszystko wydaje mi się, że lepszym zawodnikiem jest Nathaniel Wood. Wciąż jest jeszcze bardzo młody (25 lat) a już ma naprawdę spore doświadczenie. Anglik ma na koncie siedem zwycięstw z rzędu, w tym dwa już w organizacji UFC. Na dodatek wszystkie odnosił przed czasem. Coraz lepsza postawa w parterze i moc w pięściach powinna zadziałać na jego korzyść. Na dodatek zawalczy przed własną publicznością. Mam nadzieję, że to go uskrzydli i zakończy ten pojedynek przed czasem TYP: Nathaniel Wood przez TKO w 2. rundzie.

Nathaniel Wood: Krystian, Monika, Bartosz, Maciej, Jan, Szymon

Jose Alberto Quinones: 


Danny Roberts vs. Claudio Silva

Krystian Młynarczuk: Claudio Silva to przede wszystkim wyśmienity grappler. Jego agresja od pierwszych sekund, niekonwencjonalność i nietypowy styl sprawiają, że jest bardzo groźny dla rywala niezależnie od jego cech. Silva stoczył w UFC trzy pojedynki, wszystkie zwyciężając.

Danny Roberts, który w Londynie będzie faworytem publiczności ma nieco większe doświadczenie. W UFC legitymuje się rekordem 5-2. Obecnie jest na fali dwóch zwycięstw. W ostatnim starciu niejednogłośnie zwyciężył z dobrze znanym polskim kibicom Davidem Zawadą. “Hot Chocolate” będzie w tej walce miał jeden plan. Utrzymać walkę w stójce. W stójce, w której powinien mieć sporą przewagę. Uważam, że jest w stanie bronić się przed zapędami rywala, lecz intuicja podpowiada mi, by nie lekceważyć Silvy, który będzie napierał do ostatniej sekundy trzeciej rundy. I to właśnie ten upór Brazylijczyka może się opłacić. Pójdę za głosem intuicji. TYP: Claudio Silva przez poddanie runda 2.

Danny Roberts: Krystian, Maciej

Claudio Silva: Monika, Jan, Bartosz, Szymon


Jack Marshman vs. John Phillips

Szymon Frankowicz: Kartę główną rozpoczniemy od walijskiego pojedynku, którego przegrany powinien pożegnać się z organizacją. Jack Marshman i John Phillips są po dwóch porażkach, więc będzie na nich ciążyła duża presja. Obaj są bardzo podobnymi rywalami, często wygrywali przez nokauty, podobnie walczą i mają niemal identyczne warunki fizyczne.

Nie mam w tym pojedynku faworyta, szansę daję 50:50, ale przychylniej patrzę na Marshmana, gdyż w UFC stoczył 2 razy więcej walk. Walka może zacząć się bardzo intensywnie, a wygra ją ten, który pierwszy znokautuję przeciwnika. TYP: Jack Marshman przez TKO w 2 rundzie.

Jack Marshman: Krystian, Monika, Bartosz, Maciej, Jan, Szymon

John Philips: 


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis