MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne #102: KSW 43: Soldic vs. Du Plessis

Typowanie redakcyjne #102: KSW 43: Soldic vs. Du Plessis

Zapraszamy na sto drugą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki z całej karty KSW 43! Walką wieczoru będzie starcie o pas wagi półśredniej pomiędzy Roberto Soldicem a Dricusem Du Plessisem!

Foto: Fot.: Sebastian Rudnicki for KSW

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską – STS. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. Jeśli chcecie obstawiać którąś walkę, warto zapoznać się z tą listą legalnych bukmacherów. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.


Roberto Soldic vs. Dricus Du Plessis

Bartosz Cieśla: Walka wieczoru gali KSW 43 zapowiada się niezwykle interesująco. Nie pamiętam kiedy ostatnio walka dwóch obcokrajowców w KSW wzbudzała tak wielkie zainteresowanie. Soldić przebojem wdarł się do KSW demolując Borysa Mańkowskiego. Domeną urodzonego w Bośni Chorwata jest przede wszystkim stójka. Zawodnik posiada świetne umiejętności pięściarskie. Występy w MMA przeplata z tymi w zawodowym boksie, gdzie posiada bilans 4-0. Potrafi również świetnie kopać, nie bez przyczyny przecież nazywany jest „nowym Cro Copem”. Du Plessis potrafi być eksplozywny i wdać się w bójkę i być może spróbuje tego również we Wrocławu. Na pewno będzie chciał przenieść walkę do parteru, gdyż tam ma największą przewagę. Aż 8 spośród 11 zwycięstw odnosił właśnie przez poddania. Trzeba jednak pamiętać, że Soldić dysponuje dobrą obroną przed obaleniami. Metodyczne niszczenie przeciwnika powinno przynieść mu zwycięstwo w okolicach rund mistrzowskich. TYP: Roberto Soldic przez TKO w 4. rundzie.

Krystian Młynarczuk: Walka, na którą zdecydowanie czekam najbardziej. Po raz pierwszy w historii KSW, głównym daniem wieczoru będzie bój dwóch obcokrajowców. Roberto Soldic powróci do klatki po fantastycznym występie na KSW 41, kiedy to stłamsił i zabrał chęci do walki Borysowi Mańkowskiemu. Do tamtej walki Chorwat urodzony w Bośni przygotowywał się zaledwie 10 dni. Śmiem twierdzić, że tkwią w nim spore rezerwy, które – być może – pokaże już jutro. Jego przydomek “Robocop” nie wziął się znikąd. Wielu ekspertów upatruje w nim drugiego Mirko Filipovica. Jego rywalem będzie podwójny mistrz EFC – Dricus Du Plessis. Będzie on dysponował nieco lepszymi warunkami fizycznymi od Soldica. Walczy w klasycznej pozycji, w przypadku obecnego mistrza jest to pozycja odwrotna. Du Plessis dysponuje dużym arsenałem kopnięć, od niski, po oblique kicki, czy wreszcie uderzeń na korpus. Moim zdaniem, w stójce, mimo gorszych warunków przewagę powinien mieć Roberto, który wydaje się być dynamiczniejszy, a jego pięści ważą więcej. Spodziewam się, że reprezentant RPA będzie szukał swojej szansy w parterze. To właśnie w nim kończył większość swoich pojedynków. Obalenie Soldica nie będzie jednak łatwym zadaniem. Jeśli jednak udałaby mu się ta sztuka, nie wykluczam, że znajdzie drogę do odklepania rywala. Mimo, że walka zaczyna się w stójce, a w niej jak wspomniałem, przewagę przypisuję Soldicowi, postawię na wygraną Du Plessisa przez poddanie. Moim zdaniem przynajmniej jedna z prób sprowadzeń powinna mu się udać, a wtedy może być naprawdę gorąco. TYP: Dricus Du Plessis przez poddanie w rundzie 3.


Roberto Soldic: Mateusz P, Mateusz J, Mateusz S, Szymon, Bartosz Z, Bartosz C, Mateusz K, Monika
Dricus Du Plessis: Michał C, Krystian


Damian Janikowski vs. Yannick Bahati

Mateusz Jawor: Damian Janikowski jeszcze przed swym debiutem w formule MMA wzbudzał wielkie zainteresowanie, a dwa zwycięstwa nad Julio Gallegosem oraz Antonim Chmielewskim pokazały, że drzemie w nim potencjał na osiąganie kolejnych celów w tej dziedzinie walki. Organizacja KSW zapowiedziała, ze bedzie budować tego zawodnika oraz stawiać mu coraz cięższe wyzwania i myślę, że zestawienie go w trzeciej zawodowej walce z Bahatim jest ciekawym krokiem. Yanick Bahati (czy jak sam o sobie mówwi Black Mamba) jest z pewnością wszechstronnym zawodnikiem o czym świadczą jego liczne zwycięstwa przez poddania oraz nokauty. W swojej zawodowej karierze przegrywał trzykrotnie, w tym ostatnio w 2017 roku z Dricusem Du Plessisem oraz Mike’iem Shipmanem, więc tym bardziej Anglik przyjeżdza do Wroclawia, aby udowodnić, że te dwie porażki zdarzyły się przypadkiem. Nie sądzę, aby miał zapasy na poziomie Damiana, jednak mocne ciosy to juz coś czym może zaskoczyć Polaka podczas sobotniej walki. Damian nie przyjął jeszcze w swej karierze mocnych ciosów, bo dotychczas zawsze był w stanie kontrolować przebieg pojedynków i prowadzić je pod swoje dyktando. Osobiście pokładam pewne nadzieje w tym zawodniku i uważam, że na podwórku KSW moze zbudować bardzo ciekawą karierę. Dlatego uważam, że sobotniego rywala jest w stanie pokonać z pomocą swoich zapasów oraz G’n’P. TYP: Janikowski przez TKO w 2. rundzie.

Damian Janikowski: Michał C, Mateusz P, Mateusz J, Mateusz S, Szymon, Bartosz Z, Bartosz C, Mateusz K, Monika
Yannick Bahati: Krystian


Michał Andryszak vs. Philip De Fries

Michał Cichy: Philip de Fries jest zawodnikiem głównie parterowym i w tej płaszczyźnie powinien szukać swojej szansy w starciu z tak mocnym rywalem jak Andryszak. Anglik jest pewny, że będzie na ziemi będzie przeważał, ale i “Longer” chociażby w walce z Kitą pokazał, że parterowo jest bardzo mocny. Niewiadomą jest natomiast kondycja Andryszaka, praktycznie nigdy nie walczy dłużej niż jedną rundę. Moim zdaniem nie zobaczymy po raz kolejny drugiej rundy w walce “Longera”. Ankosiak naruszy De Friesa ciosami w stójce i zakończy walkę uderzeniemia z góry. TYP: Andryszak przez TKO w 1. rundzie.
Monika Bobrycka: Imponujące, tak można określić występy Michała Andryszaka, które głównie kończyły się w pierwszej rundzie. Ostatnim rywalem “Longera” był były mistrz KSW, Fernando Rodrigues Junior, którego pokonał przez TKO w zaledwie 26 sekund. Teraz Polak zmierzy się z 31-letnim Anglikiem, Philipem De Friesem. Na mnie ten rywal nie robi wrażenia, myślę, że Andryszak, podobnie jak z poprzednimi, poradzi sobie z nim dość szybko. Co prawda De Fries jest doświadczonym zawodnikiem, ostatnio zaliczył dwie wygrane, łącznie na czternaście zwycięstw, aż jedenastokrotnie poddawał rywali. Jednak Polak z pewnością będzie przygotowany, żeby zaprezentować swoje umiejętności parterowe, a te ma przecież dobre. Szybka akcja i bez zaskoczenia, ręka Andryszaka powędruje ku górze. TYP: Michał Andryszak przez TKO w pierwszej rundzie. 

Michal Andryszak: Michał C, Mateusz P, Mateusz J, Mateusz S, Szymon, Bartosz Z, Bartosz C, Mateusz K, Monika
Philip De Fries:


Artur Sowiński vs. Salahdine Parnasse

Krystian Młynarczuk: Starcie Sowińskiego z Parnasse jest jedną z najciekawszych walk wrocławskiej gali KSW 43. Były czempion KSW powraca do klatki po porażce z Koike Kleberem Erbstem. Parnasse to z kolei młody, gniewny zawodnik, który ma szansę zbudować swą legendę. Nastawiam się na pojedynek, który będzie toczył się głównie w stójce. Sowiński bazujący na swoich znakomitych warunkach fizycznych będzie starał się kąsać i punktować Francuza. Salahdine pokazał w debiucie dla KSW, że może wcale nie być to takim prostym zadaniem, i mimo młodego wieku, jest naprawdę świadomym zawodnikiem. W momencie ogłoszenia pojedynku za sporego faworyta uznawałem “Kornika”. Sytuacja na ważeniu, jest jednak sygnałem ostrzegawczym. Czy Arturowi uda się odpowiednio zregenerować? Wierzę, że tak, dlatego też typuję jego wygraną przez decyzję. Zupełnie jednak nie zdziwi mnie, jeśli Sowiński wraz z upływem minut zacznie tracić siły, a inicjatywę przejmie niepokonany jeszcze Parnasse. TYP: Artur Sowiński przez decyzję.


Artur Sowiński: Michał C, Mateusz J, Mateusz S, Bartosz Z, Krystian
Salahdine Parnasse: Mateusz P, Szymon, Bartosz C, Mateusz K, Monika


David Zawada vs. Michał Michalski

Mateusz Kochanowski: Debiutujący pod bandera KSW, Michał Michalski będzie miał za sobą lokalna publiczność – jednak zwycięstwo nie przyjdzie mu łatwo. Na jego drodze stanie bowiem twardy i zaprawiony w bojach David Zawada. Trenujący w Niemczech “Sagat” z pewnością będzie chciał narzucić swoje warunki i mocnymi uderzeniami zepchnąć przeciwnika do defensywy. Odpowiedzią Michalskiego będzie prawdopodobnie próba przeniesienia walki do parteru i w dużym stopniu od tego będzie zależał wynik tego starcia. Czy się uda? Moim zdaniem tak – lecz dopiero w końcowej fazie pojedynku. Ostatecznie stawiam, ze rozpędzony seria czterech zwycięstw Zawada przedłuży swoja dobra serie, notując kolejne zwycięstwo, tym razem po decyzji sędziów punktowych. TYP: David Zawada przez decyzję.


David Zawada: Mateusz J, Mateusz S, Szymon, Bartosz Z, Bartosz C, Mateusz K, Monika
Michał Michalski: Michał C, Mateusz P, Krystian


Norman Parke vs. Łukasz Chlewicki

Bartosz Cieśla: Ten pojedynek ma zdecydowanego faworyta. Zawodnik z Irlandii Północnej jest tym, który w ostatnim czasie sprawił największe problemy mistrzowi kategorii lekkiej Mateuszowi Gamrotowi. „Gamer” miał ogromne problemy ze sprowadzaniem walki do parteru, więc ciężko przewidywać, aby udawało się to Chlewickiemu. Na nogach natomiast „Stormin” powinien mieć przewagę. Choć „Sasza” nie prezentuje się źle w ostatnich walkach to raczej po raz kolejny będzie musiał uznać wyższość młodszego rywala. Jeśli tak się stanie będzie to czwarta rzędu porażka Chlewickiego. Moim zdaniem Parke zdoła skończyć ten pojedynke przed czasem, stawiam na rundę drugą.
TYP: Norman Parke przez TKO w 2. rundzie.

Norman Parke: Michał C, Mateusz P, Mateusz J, Mateusz S, Szymon, Bartosz Z, Bartosz C, Krystian, Mateusz K, Monika
Łukasz Chlewicki:


Antun Racic vs. Kamil Selwa

Bartosz Zarębski: Kamil Selwa po ostatniej przegranej, niemal równo rok temu – na KSW 38, ma szansę pokazać się przeciw mocnemu rywalowi z Chorwacji, Antunowi Raciciowi. Polak jest sporo wyższy i ma większy zasięg od rywala, jednak na Chorwata korzyść przemawia doświadczenie, czyli niemal 30 stoczonych zawodowych pojedynków. Selwa ma wiele do udowodnienia po ostatniej walce z Azhievem, więc tym razem nie ma już nic do stracenia – ewentualna porażka może przekreślić jego dalsze losy w KSW. Natomiast Racic, jeśli przegrywał w ostatnich latach, to tylko decyzjami sędziów po niezwykle zaciętych bojach. Postawie na młodszego i perspektywicznego Polaka. TYP: Selwa przez TKO w 3.rundzie.

Kamil Selwa: Michał C, Mateusz J, Szymon, Bartosz Z, Krystian, Mateusz K
Antun Racic: Mateusz P, Mateusz S, Bartosz C, Monika


Maciej Kazieczko vs. Maciej Kaliciński

Michał Cichy: Walkę dwóch polskich prospektów zagwarantowało nam tym razem KSW na otwarcie gali we Wrocławiu. Dla Macieja Kazieczko to będzie już czwarta walka dla organizacji Lewandowskiego i Kawulskiego. Po dwóch pewnych wygranych reprezentanta Ankosu zestawiono z Gracjanem Szadziński. 24-latek przeważał całą rundę, ale dał się trafić pod koniec i niespodziewanie przegrał przed czasem. „Loken” to 22-letni talent trenujący w Contenderze Kamienna Góra. Wszystkich swoich przeciwników posyłał na deski w pierwszej lub drugiej rundzie. Obaj zawodnicy są dość wysocy jak na tę kategorię wagową. Z dużym prawdopodobieństwem ta walka potoczy się w stójce i będzie wyrównana. Dla Kazieczki dużą przewagą będzie doświadczenie w KSW, walka na tak dużej gali może przytłoczyć Kalicińskiego i w tym początkowym spięciu upatruję przewagę dla reprezentanta Ankosu. TYP: Kazieczko przez decyzję.

Maciej Kazieczko: Michał C, Mateusz P, Mateusz J, Mateusz S, Bartosz Z, Bartosz C, Mateusz K, Monika
Maciej Kaliciński: Szymon, Krystian


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis