Tsuyoshi Kohsaka przed Pride 31
Już w ten weekend Tsuyoshi Kohsaka na gali Pride 31 zmierzy się z liderem zespołu Brazilian Top Team – Mario Sperrym. 20 lutego na konfeencji prasowej w Japonii TK odpowiedział na pytania dotyczącego tego zbliżającego się pojedynku.
Od czasu gdy została ogłoszona ta walka Kohsaka poświęcił się całkowicie przygotowaniom do niej. Przerwał nauczanie, zajmowanie się swoimi zawodnikami i skupił na treningach:
„Postrzegam tą walkę z Mario jako część Grand Prix. Muszę ją wygrać bez względu na wszystko. To będzie walka z samym sobą i muszę dać z siebie wszystko. Moja kondycja jest obecnie tak dobra w porównaniu do ostatnich lat, że to prawie cud.” <!-more->
TK przygotowywał się również trzy razy na tydzień w Yonekura Boxing Gym:
„Najwazniejszą rzecza jaką mogłem zrealizować w Yonekura Boxing Gym było zmotywowanie siebie samego. Po raz kolejny zobaczyłem co to znaczy być silnym podczas treningów z tutejszymi bokserami. Wielu zawodników tutaj też ma zbliżające się pojedynki. I mimo że nie sparowałem z nikim o znanym nazwisku, to znów poczułem co to znaczy stać się silnym i mieć odpowiednie nastawienie do walki. Nasze sporty różnią się, ale w kwestii bycia fighterem jest to podobne. „
Tsuyoshi stwierdził, że nie oglądał żadnych kaset z walkami Sperrego, ani nie układał specjalnej taktyki:
„Nie rozmyślam nad żadnymi strategiamii. Wiem że będę musiał uderzać i walczyć w parterze. Zostawiam więc wszystko chwili, gdy znajdę się już w ringu. To będzie walka z samym soba, z wrogiem który jest wewnątrz mnie. Powoli zaczynam go już rozumieć, ale troche jeszcze pozostało do osiągnięcia tego celu. Trenowałem jak szalony, aby znaleźć tego wewnętrznego wroga.”
TK bardzo poważnie podchodzi do tego pojedynku. Uważa go za coś wyjątkowego, dużo ważniejszego niż same eliminacje do GP. Czy uda mu się pokonać Mario Sperrego? Przekonamy się już w najbliższą niedzielę.