Tom Atencio: Przede wszystkim jestem fanem tego sportu

Tom Attencio

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z prezydentem Affliction – Tomem Atencio, w ktorym omawia sytuacje swojej firmy, trzecia gale, kontrakt Fiodora Emelianenko, sytuacje Sylvi i Arlovskiego i wiele, wiele innych spraw. Autorem wywiadu jest Michael David Smith.

Michael David Smith: Bedzie trzecia gala Affliction?

Tom Attencio: Wlasnie nad tym pracuje. Nie mam jeszcze daty. Zawsze mowilem, ze zajmuje sie jedna walka po drugiej i tak to robie. Pracuje nad wszystkim i pilnuje, zeby miec wszystkich na pokladzie.

Wiec istnieje mozliwosc, ze trzeciej gali nie bedzie?

Nie, po prostu staram sie to wszystko ogarnac. Jestem troche miedzy mlotem, a kowadlem. Fani i media traktuja mnie jakby to byla nasza dziesiata gala. Robie trzecia i staram sie nie popelnic tych samych bledow co przy pierwszej i drugiej. Staram sie dzialac metodycznie. Staram sie upenic, ze cokolwiek bysmy nie zrobili, zrobimy to dobrze. Z drugiej strony sponsorzy traktuje mnie tak, jakbym robil drugie show, musze sie sprawdzic i do tego daze. Zostalismy od razu rzuceni na gleboka wode. Zrobilismy jedna gigantyczna gale, zrobi9lismy druga gigantyczna gale, a teraz staramy sie zorganizowac trzecia.

Czego sie nauczyles po dwoch pierwszych?

Wiele. Produkcji, dopilnowania, ze kazdy bedzie na czas, ze przyleci na czas. Jest po prostu wiele rzeczy, nie to, ze sie na nich nie znam, to po prostu kwestia doswiadczenia. Przykladowo wyplaty dla zawodnikow. Pay-per-view. Nie to, ze o tym nie mysle, to po prostu bardzo skomplikowane.

Wspomniales o wyplatach. Za „Day of Reconing” zaplaciliscie zawodnikom ponad 3.3 mln $. UFC 94 kosztowalo Zuffa 1.1 mln w tej kwestii. Jestescie w stanie sie utrzymac, skoro placicie trzy razy wiecej, a macie mniej pay-per-view?

Mysle, ze to sa rzeczy, ktore musze zmienic i znalezc na nie rozwiazanie. Jestesmy zupelnie odmienni, ale ile oni sa w tym biznesie? 13-15 lat? Nie wystartowalem by rywalizowac z UFC, ale wiele osob mnie ustawilo w takiej pozycji. Robie co moge, bo kocham ten biznes.

Nie sadzisz, ze dla UFC zawsze bedziecie rywalami, nawet jak sie za nich nie uwazacie?

Musisz zapytac Dana White. On jest duza ryba i jesli tak na to patrzy to ma do tego prawo. Zawsze mialem duzo szacunku dla Dany i braci Fertitta.

Rozmawialem z Dana kilka tygodni temu i oto co mi powiedzial: “Bylbtym kurewsko zdziwiony, jesli oni zrobia nastepna gale. Zostali zamordowani. Tak bardzo ich nie lubie, ze chcialbym ich nastepnej gali, zeby utopili jeszcze wiecej kasy. Nie sadze jednak, by to sie stalo.” Co myslisz, jak slyszysz cos takiego?

Czytalem to i on tak mowi od poczatku. Mowil tez, ze nie bedzie nas juz w 2009. Nie moge zmienic jego punktu widzenia i szczerze, nie dziwie mu sie. On jest duzym graczem i dla niego dobrze jak konkurencja pada.

Chodza sluchy, ze Fiodor bedzie rozmawial z UFC tego lata. Myslisz, ze moze sie to zdarzyc?

To nigdy nie byl sekret, ze Fiodor i jego zespol negocjowali z UFC. Po prostu nie doszli do porozumienia. Czesciowo dlatego, ze sa naszymi partnerami i UFC musialo by z nami wspolnie promowac, a ja nie wierze, zeby kiedykolwiek weszli w cos takiego z M-1 Global , czyli z zespolem Fiodora. W tym biznesie sa plotki na kazdy temat.

Dana mowil o ludziach ze srodowiska Fiodora „szaleni Rosjanie”. Jak Ci sie z nimi pracuje?

Juz to mowil. Swietnie. Cokolwiek on mowi, ja tego nie doswiadczylem. Swietnie sie z nimi wspolpracuje i oby tak dalej.

Myslisz, ze Fiodor zawalczy w Japonii w tym roku?

Ma otwarty kontrakt. Jesli chce, moze to zrobic.

I uwazasz, ze jego nastepna walka tam sie wlasnie odbedzie?

Calkiem mozliwe, ale na pewno najpierw mnie o tym powiadomia, a jeszcze o niczym nie rozmawialismy. Jesli takie by byly plany, definitywnie bym o tym wiedzial.

Widzialem kiedys zdjecie, jak dla jaj zakladasz Dana mataleo. Byliscie kumplami?

Nadal jestesmy. Rozmawiamy i nie mam z nim problemow. Nawet w wywiadach nie mowi o mnie nic zlego. Nie lubi moich partnerow i ludzie zwiazancyh ze mna. To on i bracia Fertitta zbudowali ten biznes w USA. Gdybym mial udawac, ze ja sie na wszystkim znam i mam ich gdzies, zachowywalbym sie jak debil. Oni sa smietanka tego biznesu. Stworzyli mozliwosc mi do robienia tego co robie.

Co sadzisz o tym, ze Strikeforce zgarnelo wiekszosc zawodnikow EliteXC?

Super. Scott Coker to swietny gosc. Swietny biznesman. To dobrze dla MMA. Bardzo lubie Scotta i zycze mu sukcesu.

Jaka role Showtime odegralo podczas Waszej ostatniej gali i czy bedziecie z nimi jeszcze wspolpracowac?

Generalnie Golden Boy Promotions maja uklad z Showtime i dzieki nim Showtime zajelo sie naszymi pay-per-view. Nie rozmawialismy jeszcze o przyszlosci.

Tito Ortiz komentowal dla Was gale. Pojawi sie w ringu na nastepnej gali?

Wciaz ma kontrakt z UFC, wiec nie rozmwialismy o walce. Jak skonczy mu sie kontrakt, to ok, byloby swietnie.

Podpisaliscie kontrakt z Dinem Thomasem?

Tak sadze. Pracowalem nad tym, ale nie wiem czy podpisal ostatecznie. Uwazam, ze to swietny zawodnik.

Troche to dla mnie dziwne, ze podpisujecie umowy z zawodnikami, a nie wiecie czy bedzie trzecia gala…

To nie tak, ze nie wiemy czy bedzie… nie mamy daty. Idziemy do przodu. Kwestia ustalenia terminu. Wiele sie nauczylem o tym biznesie i jedna z tych rzeczy jest nie gadac dopoki sie nie ma podpisanych umow. Mielismy miec gale w Las Vegas, ale nic podpisanego i potem zmienilismy lokacje. To nie byl dobry wybor. Jak dla mnie to chce miec wszystko zalatwione, jak zaczniemy udzielac informacji.

Bedziecie organizowac kobiece walki?

Szczerze, raczej nie. Dla mnie jedyna warta obejrzenia walka to Cris Cyborg vs. Gina Carano.

Slyszalem, ze „Day of Reconing” mialo 100.000 wykupionych pay-per-view. Prawda?

Jesli o to chodzi, to mielismy o 50 proc lepszy wynik niz za pierwszym razem. Co do cyfr nie bede sie wypowiadal.

Czy Tim Sylvia i Andrei Arlovski wroca do MMA (obaj maja walki bokserskie w planie – slit)?

Jak najbardziej. Nie bylo ich na drugiej gali, bo kto by przyszedl gdybysmy po prostu przemieszali tych co walczyli na pierwszej? Ludzie sie ciagle czepiaja, jakby organizowal dwunasta gale. To dopiero bedzie trzecia.

Wydajesz sie byc tym nieco sfrustrowany, krytyka w okol Affliction…

Nie, wcale nie. Juz jak w to wchodzilem, wiedzialem, ze nie wazne jakie podejmiesz kroki, beda Cie krytykowac. Jestem z tym biznesem bardzo emocjonalnie zwiazany. Do mnie to raczej dociera wiecej plotek, niz krytyki.

Co bys chcial przekazac od siebie kibiciom?

Przede wszystkim najpierw jestem fanem. Kocham to w 100 procentach. To jak spelnienie marzen dla mnie. Nie moglbym zyczyc sobie niczego wiecej niz to co dostalem od MMA i co MMA zrobilo dla mojej firmy. Nie mowie, ze sie wycofujemy, nie zamierzam wyprzedzac faktow. Kocham ten sport i chce zeby ludzie wiedzieli, ze jestem fanem tak samo jak oni.