To już jest koniec, nie ma już nic! BJ Penn zwolniony z UFC!
Oficjalnie możemy ogłosić, że żywa legenda mieszanych sztuk walki, która ostatnimi czasy rozmieniała się na drobne – BJ Penn (16-14-2) został zwolniony z organizacji UFC. Obecnie zatem pozostaje wolnym zawodnikiem, ale nie wiadomo czy którakolwiek z organizacji wyrazi zainteresowanie Hawajczykiem.
40-latek swoją przygodę z UFC kończy mając serię ośmiu porażek z rzędu, a jego ostatnia wiktoria w oktagonie miała miejsce… w 2010 roku, kiedy to pokonał Matta Hughesa.
BJ Penn oprócz braku sukcesów sportowych popadł też w poważne problemy osobiste. Hawajczyk był oskarżany przez partnerkę o znęcanie się oraz był uczestnikiem kilku głośnych ulicznych bijatyk, które nierzadko toczył pod wpływem środków odurzających.
O zwolnieniu BJ Penna z UFC poinformował sam prezes organizacji, Dana White:
“BJ Penn nie chce już walczyć, to koniec.
Nie chodzi o to, że jego ostatnia walka w barze musiała być tą ostatnią. Nie uwielbiałem tego faktu, że on nadal walczy. Ale mając z nim kontrakt, on dzwonił co chwilę i błagał, jęczał o kolejną walkę. A wtedy trudno jest odmówić. Ale po tym, co zobaczyłem na tym filmie, to wiem, że BJ musi teraz skupić się na swoim życiu osobistym.”
O jaką sytuację barową chodzi prezesowi UFC? Sprawdźcie sami -> TUTAJ.