MMA PLNajnowszeBez kategoriiTim Kennedy o nadchodzącej walce z Jacare

Tim Kennedy o nadchodzącej walce z Jacare

Gamrot - Dos Anjos

Pretendent do tytułu mistrza wagi do 93 kg organizacji Strikeforce Tim Kennedy podczas konferencji prasowej opowiadał o swoim nastawianiu do walki z Ronaldo „Jacare”, o służbie w amerykańskiej armii i swoim nowym domu w Texasie.

Trzydziestoletni Tim „The Pit” Kennedy legitymuje się rekordem 12-2-0 z czego trzy walki odbyły się w organizacji Strikeforce. Dla przypomnienia wszystkie trzy wygrał przez poddanie. Wcześniej walczył dla IFL jednak w 2007 przerwał karierę, ponieważ wciąż miał zobowiązania wobec U.S Army i dopiero w 2009 mógł powrócić do walk w klatce. Zapytany czy uważa walkę z Jacare za najważniejszą w swojej karierze odpowiedział ze spokojem:

„Wraz z rozwojem twojej kariery w MMA każda kolejna walka jest ta najważniejszą. Jak pokonam Jacare to co, powiedzą mi że to była moja najważniejsza walka w karierze?”

Gdy padło pytanie o presję i stres związany z walką o tytuł, były snajper odparł:

„To tylko walka. Naprzeciwko mnie staje facet w gaciach z rękawicami które będą mnie chronić. To coś zupełnie innego niż walka z facetem siedzącym za kamieniem, który tylko czeka z telefonem komórkowym żeby wysadzić mnie w powietrze.”

Z kolei na pytanie o swojego przeciwnika odpowiedział:

„Każdego swojego przeciwnika biorę na poważnie, ale trenując do tej walki będę wyjątkowo skupiony. Szanuje go, jest wspaniałym sportowcem i wojownikiem, do tego ma wielki talent. To będzie ciężka walka, nie wiem czy jest on moim najcięższym przeciwnikiem. W końcu mam szansę trenować profesjonalnie, więc facet nie będzie miał łatwo.”

Ponadto gala Strikeforce: Huston odbędzie się tylko o rzut beretem od jego nowego domu w Austin, więc Tim liczy na silne wsparcie tamtejszych fanów.

„Jestem dumny z tego, że jestem teraz Texańczykiem. Mam nadzieje że cały Texas przyjdzie mi kibicować i wygram ten pas.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis