test
{mospagebreak title=Dan Henderson vs Murilo Bustamante}
Dan Henderson po raz kolejny wystąpi w kategorii 185 funtów, co jest dla niego naturalną wagą. Swoją drogę do finału GP welterweight odbył w najkrótszy z możliwych sposobów – pokonując obu rywali na turnieju Bushido przez KO w pierwszej rundzie (Akihiro Gono 7:58 rd1 i Ryo Chonan 22 sekundy rd1). Dan oprócz mistrzowskich technik zapaśniczych (członek drużyny olimpijskiej) posiada nokautujący cios w prawej ręce. Jego zamachowe powalały na matę już wielu przeciwników i to czyni go bardzo groźnym przeciwnikiem w stójce.
Murilo Bustamante tak jak jego rywal powrócił do swojej naturalnej kategorii wagowej. Podobnie jak Henderson rozprawił się ze swoimi rywalami w drodze do finału Bushido GP przed czasem (Ikuhisa Minowa 1rd uderzenia, Masanori Suda 1rd armbar). Jako jeden z szefów zespołu Brazilian Top Team jest mistrzem walki parterowej. Jego techniki bokserskie w odróżnieniu od Dana, którego bronią jest głównie prawy zamachowy są bardziej kompletne i moim zdaniem lepsze.
W ich pierwszej walce Henderson szybko rozprawił się z Murilo zarzucając go gradem ciosów gdy ten upadł po przypadkowym zderzeniu głowami. Obecna walka ma pokazać, czy Dan zasłużył na wygraną, czy też jak twierdzi Bustamante był to nieszczęśliwy wypadek. Patrząc obiektywnie Murilo powinna bardzo pasować taktyka walki Hendersona. W stójce będzie punktować Amerykanina i uważać na jego prawe zamachowe. Gdy zostanie obalony (Henderson to mistrz takedownów), to walka z pleców dla kogoś o takich umiejętnościach bjj jak Murilo nie będzie stanowiła żadnego problemu a wręcz przeciwnie. Henderson, aby wygrać musi liczyć albo na trafienie w stójce swoim nokautującym ciosem lub na wymęczenie decyzji walką w parterze przez G&P. Można raczej stwierdzić, że sytuacji w której Henderson odklepuje Murilo, bądź Brazylijczyk nokautuje Dana nie będzie.
W moich oczach walka zakończy się przez poddanie na korzyść Bustamante lub przez decyzję dla Hendersona. Mając na uwadze to, że ostatnio Amerykanin dwukrotnie przegrał przez submission z braćmi Nogueira, a sam Murilo poddał (i to dwukrotnie podczas tej samej walki) Matta Lindlanda (kolejnego utytułowanego zapaśnika z teamu Hendersona)stawiam na pierwszą opcję.
Kain: Dan Henderson vs Murilo Bustamante – Bustamante przez poddanie.
{mospagebreak title=Yuki Kondo vs. Kazuhiro Nakamura}
Yuki Kondo, obecny mistrz wagi lekko ciężkiej King of Pancrase to bardzo doświadczony zawodnik walk MMA. Kondo jest fighterem bardzo aktywnym zarówno w stójce jak i w parterze. Potrafi wygrywać z zawodnikami typowo stójkowymi – Ewangelista „Cyborg” Santos (szybkie sprowadzenia do parteru i eliminacja umiejętności bokserskich Brazylijczyka) jak i z mistrzami grapplingu – Mario Sperry ( uwalnianie się po obaleniach, kontrola pozycji i ładne kolana w parterze). W walce z Nakamurą przewagą Kondo będzie zarówno doświadczenie na ringach MMA jak i umiejętności walki w stójce.
Kazuhiro Nakamura mimo, że nie ma za sobą aż tylu walk jak jego przeciwnik, to może się poszczycić wygranymi pojedynkami z bardzo dobrymi zawodnikami. Wygrane walki z Randlemanem i Vovchanchynem, mimo że przez decyzję pokazały, że Nakamura jest jednym z lepszych japońskich zawodników kategorii 205 funtów. Mając za sobą zespół Yoshida Dojo Kazuhiro powinien z walki na walkę pokazywać, że powinno się z nim liczyć. Jego największym atutem jest kontrola walki w parterze.
Nakamura będzie miał w tej walce najprawdopodobniej przewagę wagi i siły po swojej stronie. Swoje ostatnie wygrane walki głównie „wymęczył” przez G&P w parterze. Jest bardzo dobry w obaleniach i to będzie jego główną bronią. Kondo nie raz spotykał się z zawodnikami cięższymi (Barnett, Schilt)więc mimo różnych wyników takich starć przewaga siły po stronie przeciwnika nie będzie dla niego nowością. Bronią Yuki będzie walka w stójce. Potrafi tutaj ładnie uderzać, oraz atakować kolanami z zaskakujących pozycji.
Jeśli walka przeniesie się do parteru najprawdopodobniej obalającym będzie Nakamura, który ze swoją przeszłością w judo jest na tym polu lepszy. Niestety obawiam się, że jeśli Kondo da się obalić walka może być bardzo nudna. Kazuhiro będzie kontrolował pozycję w parterze i punktował w oczach sędziów. Najprawdopodobniej walka zakończy się przez decyzję na korzyść podopiecznego Yoshidy.
{mospagebreak title=Mirko 'Cro Cop’ Filipovic vs Mark Hunt}
Mirko Filipovic’a raczej nie trzeba przedstawiać, nawet początkującym fanom MMA. Obecnie mimo, że nie zdołał wygrać pasa wagi ciężkiej Pride jest bezdyskusyjnie jednym z najlepszych zawodników tej kategorii. Jest fighterem bardzo groźnym głównie w walce stójkowej. Jego bronią są szybkie bokserskie ciosy z kontry, oraz słynne kopnięcie z obrotu lewą nogą. Od dłuższego czasu trenuje również walkę w parterze, która jak do tej pory służyła mu głównie do defensywy po obaleniach przeciwników.
Mark Hunt swoją karierę z MMA zaczął rok temu na gali Pride-Critical Countdown 2004. Mimo przegranej w debiucie z mistrzem judo i mającym za sobą walki MMA Hidehiko Yoshidą pokazał się z bardzo dobrej strony. Później przyszła wygrana z Daniel Bobishem, który jednak do czołówki Pride nie należy. Największy rozgłos w świecie MMA przyniosła Huntowi walka z mistrzem wagi średniej (pojedynek był bez podziału na wagę) – Vanderleiem Silvą. Mark stawił czoło mistrzowi nokautu z Brazylii i wygrał walkę przez decyzję sędziów (czy słuszną należy ocenić samemu). Od tamtej pory Marka trapiła kontuzja stopy. Obecnie całkowicie wyleczony i ostro trenujący zgodził się na rewanż za walkę w federacji K-1 z Cro Copem. Oczywistym faktem jest, że bronią i jedyną szansą zarazem wygrania jest dla Hunta walka w stójce. Mark dysponuje bardzo silnym ciosem, oraz jedną z najtwardszych szczęk w K-1.
Walkę Hunta można łatwo przewidzieć. Będzie bił się w stójce, przepychał , klinczował i blokował ewentualne próby obalenia. Cro Cop mimo, że jest również typowym „stójkowiczem” ma już większy arsenał – jest nim dodatkowo walka w parterze. Mimo, że do czołówki grapplerów Chorwatowi daleko, to jednak z takim przeciwnikiem jak Hunt przewaga Mirko na tym polu powinna być duża. Jeśli Mirko ambitnie będzie chciał udowodnić, że może pokonać Marka w stójce (co już raz uczynił wygrywając z nim w 2002 w K-1) to tym samym daje większe szanse rywalowi. Jeśli będzie chciał spróbować obaleń to zacznie przechylać szalę na swoją korzyść. Zagadką jednak jest ofensywna strona umiejętności walki w parterze Cro Copa. Mimo, że widzieliśmy go poddającego Randlemana, gdy ten próbował wejścia w nogi, to raczej takiej próby nie zobaczymy ze strony Hunta. Mirko jednak jest zawodnikiem walczącym mądrze. Moim zdaniem gdy zacznie przegrywać w stójce będzie próbował obalać Marka i zdobywać punkty w oczach sędziów. Czy zdoła poddać Samoańczyka lub go znokautować?? Osobiście w to wątpię. Dochodzi do tego różnica wagi Hunta, która działa w walce MMA na jego korzyść. Klincze i przepychanki z cięższym zawodnikiem (walka z Barnettem) to coś z czym sobie nie radzi walczący na dystans Cro Cop. W teorii wszystko wskazuje na wygraną Chorwata przez decyzję.
Kain: Mirko 'Cro Cop’ Filipovic vs Mark Hunt – Cro Cop przez decyzję.