Tatiana Suarez o swojej walce z Zhang Weili na UFC 312: To jest prawdziwy main event
Tatiana Suarez to bohaterka co-main eventu gali UFC 312 w Sydney. Uważa, że to jej walka o pas jest prawdziwą walką wieczoru tego wydarzenia!

Najbliższa, numerowana gala UFC odbędzie się w australijskim Sydney. Nie jest tak wyczekiwana przez fanów jak poprzednia, a jest to spowodowane znacznie gorszą kartą walk. UFC 311 zapowiadało się kapitalnie i rzeczywiście fani byli zadowoleni. UFC 312 z kolei nie zapowiada się choćby w połowie tak dobrze, jednakże oby, mówiąc kolokwialnie, to „oddało”, dostarczając nam kapitalnych emocji.
Co ciekawe, w Sydney, tak jak i w Los Angeles, również będziemy mieli do czynienia z dwiema bataliami mistrzowskimi. Tym razem jednak nie ujrzymy Meraba Dvalishviliego i Islama Makhacheva, a Zhang Weili oraz byłego mistrza KSW, Dricusa Du Plessisa.
ZOBACZ TAKŻE: Jeden przegrywał w FEN, drugi przegrywał w KSW. Teraz zawalczą o pas UFC? Prezes FEN rzucił ciekawą hipotezą!
Tak jak rozpiska tego wydarzenia nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie, tak te 2 pojedynki się wyróżniają. W szczególności main event, w którym ujrzymy rewanżową potyczkę „Stillknocksa” z Seanem Stricklandem o pas mistrzowski dywizji średniej UFC.
Tego zdania nie jest jednak była zapaśniczka olimpijska, która identyfikuje się rekordem 10-0. Otóż niepokonana Suarez twierdzi, iż to jej walka z Chinką jest prawdziwym daniem głównym tej gali:
Myślę, że to jest prawdziwy main event. Zamierzam tam wyjść i zdobyć tytuł mistrzowski w dominującym stylu.
Starcie pań zapowiada się naprawdę ciekawie, chociaż to walka DDP vs. Strickland 2 jest jednak konfrontacją, na którą ostrzymy sobie ząbki już od dłuższego czasu. Ich pierwsza walka była niezwykle wyrównana i liczymy na podobne emocje z tym związane przy okazji ich drugiego pojedynku.