MMA PLNajnowszeFAME MMATaazy podobno odrzucił ofertę walki z Pawłem Tyburskim! Zaskakujący powód

Taazy podobno odrzucił ofertę walki z Pawłem Tyburskim! Zaskakujący powód

W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z deklaracjami dotyczącymi chęci na wspólną konfrontację, których autorami byli zarówno „Taazy”, jak i „Księżniczka”. Zapowiada się jednak na to, że nie ujrzymy takiej batalii przy okazji najbliższej gali, bowiem niepokonany Mataczyński nie chce jeszcze walczyć z Pawłem Tyburskim!

„Pablo Tybori” już od dłuższego czasu liczy na walkę z Kamilem Mataczyńskim. Sam „Taazy” oraz przede wszystkim kibice również chcą takiego zestawienia, aczkolwiek do tej pory nic takiego nie nastąpiło. Paweł już niejednokrotnie rzucał wyzwanie w stronę streamera, który za każdym razem dawał do zrozumienia, że jest zainteresowany takim starciem.

Zdaje się, że mogło to się ziścić przy okazji gali FAME 26, która prawdopodobnie obędzie się 14 czerwca. Na gliwickiej ziemi miałoby dojść do ich pojedynku, jednakże do tanga trzeba dwojga….

Taazy odrzucił ofertę walki z Pawłem Tyburskim?!

Z informacji, którymi podzielił się dziś Tyburski, wychodzi na to, że zwycięzca walki wieczoru FAME 25 odrzucił ofertę walki z nim w czerwcu, tłumacząc się tym, że potrzebuje więcej czasu na przygotowania do Pawła:

Widzę, że kolejny farmazonik rośnie we freak fightach. Mówi w wywiadach, że Tyburski, że gotowy jest, a dostał propozycję i co powiedział? Że potrzebuje do mnie dużo czasu, że do września, bo się musi przygotować. Chłopie, jesteś we freak fightach, to nie jest zawodowa walka. Idziesz i walczysz. (…) Po prostu powiedz, że jesteś obsrany i po prostu chcesz jeszcze paru ludzi zlać po drodze.

Niewątpliwie szkoda by było, natomiast lepiej później niż wcale. Ich walka z pewnością byłaby bardzo elektryzująca, bowiem to właśnie Pawła większość fanów freak fightów wskazuje jako zawodnika, który zdetronizuje Mataczyńskiego identyfikującego się we freakach rekordem (8-0).

Z pewnością fani życzyliby sobie, aby ich starcie odbyło się w formule K1. Bardziej prawdopodobnym scenariuszem zdaje się być jednak MMA, tak jak to miało miejsce przy okazji walki „Taazy’ego” z Alberto. Jest to zresztą dość intrygujące, że preferujący stójkę Mataczyński chce walczyć ze stójkowiczami w formule MMA. Alberto co prawda przed ich walką informował, że co nieco trenował płaszczyznę parterową, aczkolwiek nie miało to zbyt dużego przełożenia na przebieg ich pojedynku. W stójce zdawał się karty rozdawać właśnie reprezentant „WCA Fight Team”, jednakże trenujący w „Uniqu” Kamil sprowadzał go umiejętnie do parteru, przypisując sobie dzięki temu 1. rundę ich starcia na swoją korzyść.

ZOBACZ TAKŻE: Podwójny mistrz KSW odwiedził dzieci w szkole! Młodzież była zachwycona! [WIDEO]

Przyznać szczerze trzeba, że mało jest zestawień we freak fightach, na które wyczekuje się tak, jak na to. Potencjalnie walka Labryga vs. Załęcki zdaje się być czymś równie atrakcyjnym dla widza i to chyba było na tyle. Z pewnością prędzej czy później do tej walki dojdzie, natomiast decyzyjny chyba w tej sytuacji jest już właśnie „Taazy”.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis