MMA PLNajnowszeBoksSzeremeta ponownie o Ferrarim: Ja będę mówił na niego Frajeri! Tak człowiek z honorem nie postępuje!

Szeremeta ponownie o Ferrarim: Ja będę mówił na niego Frajeri! Tak człowiek z honorem nie postępuje!

Kamil Szeremeta (23-2-1, 7 KO) w rozmowie z portalem ringpolska.pl ponownie został zapytany o Amadeusza Roślika. Uznany pięściarz wypowiedział się też o potencjalnej walce ”Ferrariego” z Kamilem Łaszczykiem. Szeremeta zgłasza gotowość do walki z freak fighterem. 

32-latek ostatnie zwycięstwo odnotował w sobotę na gali w Lublinie. Szeremeta przed czasem odprawił Vladyslava Gela (12-5, 7 KO) z Ukrainy.

Amadeusz ostatni pojedynek stoczył na gali High League 4 w Gliwicach. To był pierwszy start ”Ferrariego” poza organizacją FAME MMA. Podopieczny Mirosława Oknińskiego miał do wyjaśnienia konflikt. Amadeusz już w pierwszej rundzie znokautował Pawła Bombę.

Szeremeta: Koło Ferrari on nawet nie stał!

Kamil Szeremeta w mocnych słowach wypowiedział się o Amadeuszu Rośliku

Wiesz co po głowie chodziło, żeby spróbować jak już odejdę z bokserskiej sceny, gdzieś tam na emeryturze jeszcze sportowej tym bardziej, że mam znajomych w High League. W jednej z największych organizacji, jak nie największej. To ze sportem ma mało do czynienia nawet na przykładzie tego typa co się brzydko powiem zesrał do Kamila Łaszczyka jak on polonez tak? Polonez, tam niby Ferrari, ale z niego takie Ferrari, że szok. Chłop waży z 80-90 dych? 81 pewnie jak zrzuci kilogramy, tak pewnie z 90-dych. No i się przysrał do biednego naszego Kamila Łaszczyka, który waży 60 kilo po McDonaldzie. On taki mocny do 60 kilowców, to niech do mnie wyskoczy. Ja bym chętnie z nim zatańczył. Koło Ferrari on nawet nie stał. Ja trochę pokopałem, trochę na jiu-jitsu pochodziłem, zapasy – trochę podszkolić się. Dajcie mi 2-3 miesiące i ja wchodzę w niego jak ku**a dzik w szyszki. Przepraszam za przekleństwa (…) To nie chodzi oto, że Kamil nie ma z nim szans. Kamil jest sportowcem z grzałby go jak psa. Chodzi oto, że tak się nie robi. To tak jak ja bym wyskoczył do Andrzeja Gołoty w prime, gdzie on ważył 115 kilo. No jednak, gdzieś to trzeba trzymać język za zębami i startować do ludzi w swojej kategorii wagowej. To tak jak ja bym wyskoczył do Karoliny Michalczuk (…) Ale to co widziałem, że on z zaskoczenia uderzył tam jakiegoś drugiego chłopaka jak wywiad dawał – no to nie jest Ferrari tylko to jest zachowanie godne frajeri. Ja będę mówił na niego Frajeri, bo tak się człowiek normalny z honorem i zasadami tak nie postępuje (…) Ja nie mówię, że wszyscy. Jest kilku sportowców. Ja ich nie znam z nazwisk, ale niektórych miło się ogląda. Był taki chłopak hip hop nagrywa ”Kubańczyk”. Mój przyjaciel interesuje się tymi freakowymi walkami i mówi, że chłopak ma pojęcie. Ja nie mówię, że nie ma! (..) Ja nie proponuje, jak chce. Kamil Łaszczyk sobie zawalczy niech go ośmieszy, sobie zarobi. A jak chce ze mną Frajeri walczyć, to też mogę się zgodzić.

Cały wywiad poniżej:

Zobacz także:

Chuzhigaev odmówił walki? Narkun: Bał się konfrontacji ze mną! Wiedział, że to się skończy w 1 rundzie!

Tomasz Narkun (18-5) w rozmowie z portalem InTheCage.pl wyjawił, że była szansa na natychmiastowy rewanż z Ibragimem Chuzhigaevem (16-5). ”Żyrafa” zapewnia, że aktualny mistrz KSW bał się drugiego starcia i po prostu odmówił.

Zawodnik WOTORE mocno o Szelidze: To jest zwykły buc i c**j! Myśli, że coś potrafi! Widzieliście?

Piotr Więcławski na kanale organizacji WOTORE w mocnych słowach wypowiedział się o Piotrze Szelidze. Zawodnik walczący na gołe pięści wspomniał o sytuacji, która miała mieć miejsce na jednych z targów kulturystycznych.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis