Piotr Szeliga ostro odpowiada Arabowi: To cios poniżej pasa!

Piotr Szeliga to aktualnie jedno z gorętszych nazwisk w świecie polskich freak fightów. Były hokeista jest zestawiany z kilkoma potencjalnymi rywalami, między innymi z Marcinem Wrzoskiem.

Dziś do grupy potencjalnych rywali dołączył inny zawodnik Fame MMA, Arab. Raper zaproponował Szelidze pojedynek, który miałby wspomóc trenera Rafała Antończaka w rehabilitacji.

Piotrek odmówiłeś mi walki w mma. Rozumiem nie masz ani zapasów ani parteru. 
Proponuje Ci więc w hołdzie dla naszego wspólnego trenera Rafała Antończaka starcie na zasadach Muay Thai. 
Taką walką przyczynimy się mocno do rozpromowania zbiórek na jego leczenie i oddamy hołd Trenerowi. 
Tylko nie pisz o kontuzji czy innych filozofiach by się wykręcić bo walka dla Rafała jest sprawą honorową.

Na odpowiedź Szeligi nie trzeba było długo czekać. Kulturyście delikatnie mówiąc nie spodobała się propozycja rapera.

Aż mnie zmroziło z wk*rwienia, tak się nie robi..
To trochę cios poniżej pasa stawiając mnie pod ścianą i pisząc o Honorze? w takiej sytuacji? Żonie @rafalantonczak też się to nie spodobało, widząc się z nią dziś zapytała, co ty odpi*rdalasz?
A ty dzwoniłeś? 
Zapytać się co u trenera? 
Czy można jakoś pomóc? 
Ja jestem lojalny wobec swojego trenera i pomagam od samego początku i będę to robił do samego końca aż nie postawie go na nogi.
A ty, chcesz na tragedii budować walkę? 
Piszesz „naszego trenera”?
Znam historie twojej relacji z trenerem i pozwolisz, że z szacunku do niego nie będę o tym pisał..
(…) Heh dobre jeszcze ten Hołd..
Jaki K * R W A Hołd ty chcesz składać?
Pieniądze na rehabilitacje szykuj/organizuj skoro chcesz być taki super a nie jakieś Szopki odstawiaj. 
Bo już dużo pieniędzy zebraliśmy a potrzeba drugie tyle albo i więcej.
Miesiąc w ośrodku rehabilitacyjnym to +\- 30.000zł.
Trener żyje, dla twojej wiadomości napisze, że znaleźliśmy już dla niego ośrodek w którym jest rehabilitowany i wyjdzie z tego musi!
Ja i wszyscy, którzy uczestniczymy w tym, głęboko w to wierzymy.
Wiec składanie hołdów zostawmy dla zmarłych ludzi.
Rafał żyje.

Jak się jednak okazuje, Szeliga nie wyklucza podjęcia rękawicy i wejścia do oktagonu z Arabem. Mimo, że jak sam mówi dzieli ich ponad 8 lat stażu treningowego, to planuje skonsultować się ze swoim sztabem i w przeciągu najbliższych dni dać Gabrielowi odpowiedź.

Przykre jest to, że w ten sposób chcesz mnie podejść i wjeżdżając mi na emocje, dotykając mój czuły punkt czyli w tym wypadku „bliscy” wyzywasz mnie do walki, gdzie nadmienię, niedawno rozmawialiśmy o tym przez telefon i wyraźnie powiedziałem ci, że spoko możemy zawalczyć ale za jakieś 2 moje walki, bo tak stwierdził mój sztab szkoleniowy a słucham ich jak nikogo innego bo to są ludzie którzy chcą dla mnie dobrze i są mądrzejsi ode mnie.
Wkładamy w szkolenie mnóstwo zaangażowania, czasu, pieniędzy i tu nie chodzi o kalkulowanie, bo ja tego nie robię, tylko o fakty.
Na dobrą sprawę ja trenuje od 1,5 roku ty od 10lat, i serio szczytem twoich ambicji jest wyjście ze mną?
Szydząc publicznie? (…)
Co do walki, dostaniesz odpowiedź za kilka dni, i jak do niej wyjdę to na pewno nie dla IDE-i o których piszesz, tylko z wkurwienia że takie szopki odstawiasz robiąc cyrk z Tragedii ..
Przykre to wchuj, i serio nie spodziewałem się tego po tobie ..
Zapraszam na Stories!
Z Fartem!
Pjona!

Bylibyście ciekawi takim pojedynkiem, czy może jednak wolelibyście zobaczyć starcie Szeliego z Marcinem Wrzoskiem?