Shogun i Ninja Rua [1 grudzień 2005]
Pride udało się przeprowadzić nieco luźniejszą rozmowę z braćmi Rua na miesiąc przed galą noworoczną. Razem z Nimi obecny był Zitto, ich nauczyciel od czasów dzieciństwa. Wywiad przeprowadzony został na zewnątrz, przy dobrej pogodzie, co zaowocowało wizytą niespodziewanych gości…
Shogun, co myślisz o walce Twojego brata na Pride 30?
Shogun: Wszyscy w Chute Boxe wierzymy w potencjał Ninjy, a on ćwiczył najciężej jak potrafił, więc wiedziałem, że wypadnie dobrze. Myślę, że udowodnił tą walką, że jest jednym z najlepszych fighterów wagi średniej.
Przed walką Ninja mówił, że to bardzo ważny pojedynek. Jakie były nastroje przed tą walką?
Shogun: Tak… (krzyczy) [W tym momencie braci Rua zaatakowały pszczoły]
Ninja: [po tym jak już się „pozbierali”] Tak, było napięcie, ponieważ szczególnie tą walkę musiałem wygrać, więc w dniu pojedynku trochę się denerwowałem. Jednakże, ciężko ćwiczyłem stójkę i parter, więc byłem pewny, że wygram przez KO albo poddanie. Właściwie, to cieszę się, że wygrałem przez poddanie.
Shogun: Myślę, że siła Ninjy była w tej walce inna niż w poprzednich. Nie walczył przez jakiś czas i w tym czasie poświęcił się zwiększeniu siły. Patrząc pod kątem siły, w tej walce był jak do tej pory najsilniejszy.
Pozwólcie, że zapytam o Waszą matkę. Słyszałem, że jest sławną sportsmenką w Brazylii.
Shogun: Nasza matka zajmuje zawsze wysokie miejsca. Obecnie startuje w maratonach. Biega codziennie. Myślę, że jesteśmy dziś dobrymi fighterami dzięki wsparciu naszej matki.
Czy kazała wam biegać razem z nią, kiedy byliście mali?
Ninja: Nie, nic z tych rzeczy.
Shogun: Ninja i ja ścigaliśmy się z Nią w krótkich wyścigach, ale zawsze nas dublowała (śmiech). Mama zawsze zajmuje pierwsze pozycje, a my biegniemy z tyłu. To ciężka sprawa, bo ludzie mówią nam potem: „Wasza matka jest szybsza od was, pomimo tego, że jest już po pięćdziesiątce, a wy po dwudziestce.”
Obaj biegacie w maratonach?
Shogun: Czasem starujemy w biegach na 10 km.
Jak karała was matka?
Shogun: Nie trzymała dyscypliny, było raczej na odwrót. Rodzice byli dla nas bardzo dobrzy. Grali z nami w piłkę i pływali od wczesnego dzieciństwa i nigdy nie byliśmy w potrzebie. Mogliśmy jeść, co chcieliśmy i myślę, że te wszystkie rzeczy miały wpływ na to, jakimi jesteśmy dziś fighterami.
Ninja, czy uważasz, że Shogun był rozpieszczony?
Ninja: Nie, inny nasz brat, Shaolin jest rozpieszczony (śmiech).
Shogun: Ninja i Shaolin ciągle się biją. Zawsze muszę ich rozdzielać (śmiech).
Ninja: Poważnie? (śmiech)
Czy dajecie Shaolinowi kieszonkowe ze swoich pieniędzy?
Shogun: Zawsze mu dawaliśmy pieniądze. Shaolin niedługo będzie bogaty. Dostaje pieniądze ode mnie, od Ninjy i od naszych rodziców.
Czy Wasz ojciec jest utalentowany sportowo?
Shogun: Myślę, że był w nim dobry. Dla Niego było to tylko hobby, ale grywaliśmy razem w piłkę. Teraz jest wielkim biznesmenem latającym po całym świecie.
Byliście z profesorem Zitto [instruktor Chute Boxe], który jest teraz z nami, od dzieciństwa, prawda?
Shogun: Ninja i ja zawsze ćwiczyliśmy u Zitto. Organizował churrascaria party (brazylijskie grille) przed naszymi walkami, ale jest skąpy i nie kupował dla nas mięsa. Dlatego wszyscy nasi zawodnicy co zawsze głodni przed walką (śmiech).
Zitto: Nie jestem skąpy! (śmiech) Oni jedzą tyle, że bez względu na to ile kupię, zawsze jest za mało. Poza tym, lepiej nie jeść mięsa przed walką, prawda? A oni naprawdę dużo jedzą. Prowadziłem sklepik z kanapkami i słodyczami i Ninja zaczął u mnie pracować dorywczo. Jednak za dużo podjadał i splajtowałem!
Czy to prawda?
Zitto: Oczywiście, że tak!
Ninja: Nic na to nie poradzę. Uwielbiam czekoladę i cukierki.
Jakie macie hobby poza sztukami walki?
Ninja: Uwielbiam oglądać mecze piłki nożnej, ale nie mam jakiegoś specjalnego hobby. Lubię spędzać czas wokół swojego domu, oglądać filmy, jeść z moją rodziną.
Shogun: Zawsze trenuję z Ninją i spędzamy większość weekendów razem. Oglądamy razem piłkę nożną, filmy i wyprowadzamy nasze psy.
Macie ze sobą naprawdę dobre relacje. Na sam koniec, Shogun, powiedziałeś w jednym z ostatnich wywiadów, że chciałbyś walczyć z Yoshidą.
Shogun: Myślę, że pan Yoshida jest doskonałym fighterem i gdybyśmy walczyli, zdecydowanie byłaby to dobra walka. Chcę pokazywać fanom dobre walki, dlatego mam nadzieję, że będę kiedyś walczył z Yoshidą,
Ninja, a jest ktoś z kim Ty chciałbyś walczyć?
Ninja: Nie wybieram swoich przeciwników, więc kogo dadzą, to będzie dobrze. Jeśli Pride złoży mi dobrą ofertę, będę walczył w kategorii do 83 kg. Mógłbym wtedy ponownie walczyć z Gono, aby przekonać się, kto jest lepszy [Ninja i Gono walczyli 1-go maja 2001 w Shooto i walka zakończyła się remisem].
źródło: www.pridefc.com
tłumaczenie: Chocim