Sędzia pomylił zawodników. Było blisko skandalu na gali w Augustowie!

Podczas sobotniej gali Knockout Promotions 11 w Augustowie brakowało niewiele, aby doszło do wielkiego skandalu! Sędzia Piotr Kozłowski pomylił narożniki i wskazał na zwycięstwo Marka Matyj (17-2-2, 8 KO). Na szczęście dwóch innych sędziów nie miało wątpliwości dają zwycięstwo na korzyść niepokonanego Pawła Stępnia (14-0-1, 11 KO), który słysząc pierwszy odczyt był po prostu w szoku.

Przypomnijmy, że był to rewanż za ostatni dyskusyjny remis. Do ich pierwszego starcia doszło na początku lipca w Rzeszowie. Marek okazał się ciężkim przeciwnikiem i nie zamierzał odpuszczać dla świetnie zapowiadającego się Stępnia. Sędziowie wskazali na remis i trzeba przyznać, że powstała duża dyskusja, bo większość widziało tam zwycięstwo wspomnianego Pawła Stępnia.

Sędzia Kozłowski zostaje zawieszony!

W Augustowie było blisko, aby doszło do wielkiego skandalu. Marek Matyja ponownie postawił ciężkie warunki, ale przegrywał ten pojedynek na punkty. Stępień ponownie pokazał, że jego styl będzie i jest niewygodny dla przeciwników. Dodatkowo nonszalancja w ringu w większości daje mu przewagę. Sędzia Piotr Kozłowski zostaje tym samym zawieszony, bo przecież jego koledzy byli zgodni widząc zwycięstwo Stępnia (97-93).

Polska Unia Boksu, w której mamy Leszka Jankowiaka i Jarosława Kołkowskiego zdecydowali, że pojedynek zostanie jeszcze raz oglądnięty i podsumowany. Do tego czasu oczywiście sędzia zostaje zawieszony. Całą sytuację skomentował już Piotr Kozłowski w rozmowie z Super Expressem.

Przyznam szczerze, że doszło do pomyłki. Początkowo Paweł Stępień miał być w niebieskim narożniku i tak też był zapisane na kartach punktowych, potem doszło do zamiany. Niestety, organizator nie naniósł zmian w protokole, ale nie chcę zrzucać na nikogo winy. To była moja bardzo wielka pomyłka.  Siedzę w boksie tyle lat i jeszcze nigdy nie przydarzyło mi się coś takiego.