Sean Sherk chce być pierwszym przeciwnikiem Sancheza
“Chce być jego pierwszym przeciwnikiem… Myślę, że to świetne zestawienie. Jego parter jest fenomenalny, mój także. Wiem, że ma niesamowita kondycję, ja też mam. Jego boks… Jest w porządku. Myślę, że to byłaby dobra walka. Dwóch naprawdę agresywnych zawodników, świetnie przygotowani kondycyjnie, którzy zamierzają wyjść do walki i jechać na pełnej parze przez 15 minut.”
– Sean Sherk wyraził chęć przywitania Diego Sancheza w wadze lekkiej. Dana White już potwierdził, że następną walkę “Nightmare” stoczy w tej dywizji.