Rusza projekt Pink MMA! Będzie to organizacja produkująca walki… osób LGBT!
Polskie MMA otwiera się coraz szerzej dla wszelkiej maści projektów! Tym razem zobaczymy walki homoseksualistów i innych osób określanych jako środowisko LGBT! Rusza bowiem projekt Pink MMA!
Informacja o nowej freakowej organizacji właśnie obiega polskie media społecznościowe. Naczelną postacią nowego tworu na polskim rynku freak fightów będzie Ewa Lubert, która przygotowała fanom zapowiedź pierwszej gali dla środowiska LGBT.
Ta odbędzie się już 3 czerwca tego roku.
Zobacz również
Rusza projekt Pink MMA!
“Siema, tu Ewa Lubert. Jestem włodarzem Federacji Pink MMA. Udowodnimy Wam, że środowisko LGBT fenomenalnie walczy o swoje prawa nie tylko w życiu, ale i w klatce. Zapraszamy Was już 3 czerwca na pierwszą galę.” – mówi w zapowiedzi włodarz organizacji p. Ewa Lubert.
Już teraz natomiast znamy osobę, która będzie komentowała wydarzenia w klatce podczas gali Pink MMA oraz… pierwszą Drag Queer, której rola na razie nie została ujawniona:
Walki ludzi utożsamiających się ze środowiskiem LGBT to nie nowość na polskim rynku sztuk walki. Pionierem w organizacji pojedynków deklarowanych homoseksualistów był Marcin Najman, który na gali MMA VIP najpierw zorganizował walkę homoseksualisty z kobietą, a potem pojedynek dwóch gejów: Mua Boya z Polskim Kenem.
Zobacz także:
Już niebawem możemy spodziewać się kolejnej walki Akopa Szostaka (4-4) w największej organizacji w naszym kraju? 33-latek na insta stories został zapytany o następne starcie. Reprezentant WCA Fight Team wyjawił, że zmienia kategorie wagową. Co ciekawe już nie pierwszy raz mówiło się o walce Szostaka w niższych wagach.
To jest mocne tempo! Szymon Wrzesień (4-3) w sobotę stoczył już trzeci pojedynek w 2022 roku i nie zamierza zwalniać. ”Taxi Złotówa” wystapił na gali EMC 9 w Dusseldorfie. 34-latek wysoko w karcie zmierzył się z Erko Junem (5-2), który w przeszłości toczył pojedynki w KSW. Reprezentant Bośni i Hercegowiny skrzyżował rękawice z Mariuszem Pudzianowskim, Akopem Szostakiem i Popkiem Monsterem.
