Ruchała odrzucił rewanż z Salahdinem Parnassem! „My chcieliśmy, Robert nie chciał”

Robert Ruchała odrzucił rewanż z Salahdinem Parnassem! Dyrektor Sportowy KSW dzieli się kulisami negocjacji pomiędzy polską organizacją, a byłym mistrzem tymczasowym.

Od już parunastu dni wiemy oficjalnym rozstaniu się Roberta Ruchały z organizacją KSW. Oczywiście jego kontrakt z polską federacją dobiegł końca już znacznie wcześniej, natomiast w tym czasie toczyły się negocjacje à propos odnowienia umowy.

Zakończyły się one jednak fiaskiem. Z informacji ujawnionych od jednego ze współwłaścicieli KSW wiemy, że główną tego przyczyną było niezadowolenie obozu zawodnika z Nowego Sącza z podwyżki o 100% i domaganie się znacznie wyższej kwoty za kolejne walki Roberta.

ZOBACZ TAKŻE: Denis Labryga o angażu w UFC: Myślę, że 2 i pół roku i widzimy się w Contenderze

Rąbka tajemnicy uchylił ostatnio także dyrektor sportowy organizacji KSW, Wojsław Rysiewski. Mianowicie przyznał on, że piastujący tytuł tymczasowego mistrza Ruchała odrzucił ofertę rewanżu z Salahdinem Parnassem, co było oczywiście jedynym logicznym zestawieniem dla obu zawodników w kontekście kategorii piórkowej. Wypowiedź Wojka z wywiadu dla „MMA-Bądź na bieżąco” poniżej:

Kwota, długość kontraktu, wiele było punktów spornych. To nie jest tak, że to była tylko kwestia pieniędzy. To nie sztuka dogadać się na jedną walkę na przykład albo dać zawodnikowi podwyżkę, ale mieć tylko dwie walki i on znowu zyskuje wolną rękę. Też nie bez znaczenia był rywal, oczywiście wszyscy wiemy. (…) Jest wiele zarzutów, że Salahdine Parnasse nie broni pasa dywizji piórkowej. My chcieliśmy tej walki. Robert w tym układzie nie chciał. Wszyscy chcą pas, a nikt nie chce walczyć z mistrzem. Ja namawiam zawodników do wyzywania mistrza, a nie namawiania nas na pas tymczasowy.

Do walki Parnasse kontra Ruchała doszło ponad półtora roku temu. Francuz był wówczas znacznie lepszym zawodnikiem i stał się pierwszym i do tej pory ostatnim, który pokonał Roberta w jego profesjonalnej karierze. Niewątpliwie w przypadku ich rewanżu reprezentant „Atch Academy” byłby ogromnym faworytem, pomimo bardzo dobrej dyspozycji Roberta w ostatnich starciach. Z pewnością potencjalna porażka Polaka znacznie utrudniłaby jego dołączenie do UFC, z czym podobno niebawem mamy mieć do czynienia.