MMA PLNajnowszeUFCRose Namajunas wciaż boi wychodzić się z domu po incydencie przed UFC 223

Rose Namajunas wciaż boi wychodzić się z domu po incydencie przed UFC 223

Trevor Wittman, trener mistrzyni kategorii słomkowej Rose Namajunas (8-3) był jednym z gości we wtorkowym programie Ariela Helwaniego.

Foto: Bloody Elbow

Wittman wyraził m.in oburzenie z powodu wykorzystywania przez UFC materiałów z ataku Conora McGregora (21-3) i jego “ekipy” na autobus przed galą UFC 223. Wskutek incydentu urazów wykluczających z walki doznali Michael Chiesa (14-4) i Ray Borg (11-3). Dla samej Namajunas było to traumatyczne przeżycie – dźwięk pękającej szyby według miał jej przypominać wystrzał z broni.

Obecnie zawodniczka przechodzi terapię psychologiczną i jak mówi Wittman nie doszła w pełni do siebie.

“Ona nie wychodzi z domu. To ciągle w niej siedzi. Nie chodzi w miejsca publiczne. Kiedy jesteś w miejscu publicznym i ludzie są wszędzie, czujesz się  w stylu “O mój Boże, co może się stać?”. Tak jakbyś brał udział w atakach 11 września, ciężko będzie ci żyć z powrotem w mieście. Za każdym razem, gdy wsiadasz do windy myślisz o tym.”

Wittman stwierdził również, że uwielbia współpracować z “Thug”. Trener opowiedział również do jej podejściu do walk.

“Rose to jedna z najtwardszych mentalnie zawodniczek z jakimi pracowałem. Jest jednak szczera wobec siebie i uwielbiam ją trenować. Bardzo boi się walczyć. W dniu walki płacze. Boi się wychodzić do walki. Jednak radzi sobie z tym we wspaniały sposób.”

W ostatnim czasie Namjunas dwukrotnie pokonała Joannę Jędrzejczyk (15-2), najpierw odbierając Polce pas, a następnie skutecznie go broniąc. Wydaje się jednak, że na kolejną obronę przyjdzie fanom trochę poczekać. Z powodu urazu szyi jak i wspomnianej wyżej zawodniczka daty powrotu do oktagonu.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis