Rodzina wyrzekła się Irańskiego Hulka! Walka z Martynem Fordem zagrożona?

Martyn Ford nie ma szczęścia jeśli chodzi o debiut! Brytyjczyk trzydziestego kwietnia w boksie ma zmierzyć się z ”Irańskim Hulkiem”, który ma aktualnie spore problemy. Sajad Gharibi jest załamany! Rodzina wyrzekła się ”Irańskiego Hulka” po ostatnich sytuacjach. Walka jest zagrożona? Martyn Ford zabrał głos.

Początkowo mówiło się o wielkim debiucie Martyna w mieszanych sztukach walki. Miałoby to miejsce na gali KSW w Anglii, lecz ”nowa choroba” pokrzyżowała plany. Niewykluczone, że Ford w końcu zadebiutuje w największej polskiej organizacji, ale wcześniej czeka go pojedynek w boksie.

O sytuacji z Fordem nie tak dawno wypowiadał się jeden z właścicieli KSW – Martin Lewandowski.

Tak tą Anglię odkładamy cały czas od 2020 roku. Dodam jeszcze, że ta gala w Anglii będzie również jeśli będzie z publiką. Chociaż jak nie będzie z publiką to w ogóle gali w Anglii nie będzie, bo raczej wyjazd i robienie jej w studiu nam się nie kalkuluje. Jeżeli wrócimy z kibicami to wówczas na pewno zawalczy Martyn Ford. Od czasu, kiedy podpisałem z nim kontrakt w 2019 roku w grudniu pamiętam. To cały czas coś tam chłopaczyna robi, ale ciągle gdzieś ta perspektywa walki w KSW ucieka. Ani nie z naszej ani jego winy tylko okoliczności zewnętrznych – tak zwanej siły wyższej. Gdzieś szuka, aby jego ta pompa gdzieś ciągle pracowała.

Irański Hulk załamany!

Już trzydziestego kwietnia podczas gali Celebrity Boxing ma dojść do wyczekiwanego starcia ”Irańskiego Hulka” z Martynem Fordem. Pojawiają się jednak duże problemy w życiu Sajada Gharibi.

Doszło do pierwszego spotkania Irańskiego Hulka z Fordem. Nie brakowało tak zwanych dymów. Gharibi w tej potyczce nie wypadł dobrze… Irańczyk dosłownie odbił się od Forda. Całe nagranie zobaczycie poniżej.

Pojawił się wywiad w telewizji z 30-latkiem, który opowiedział o swoich aktualnych problemach. Rodzina wyrzekła się ”Irańskiego Hulka”.

Nie mogę dodzwonić się do rodziny. Kiedy wróciłem do Iranu, nie poszedłem do rodziny (..) Nie mogę. Nie mogę rozmawiać z ojcem. Kiedy rozmawiałem z matką, powiedziała mi ”Osoba, którą widziałem na filmie, to nie był mój syn, mój syn jest o wiele silniejszy niż on”. Coś mnie boli w sercu. Kiedy ktoś nie może porozmawiać ze swoją rodziną – straciłem dumę. Jestem zniszczony (…) Teraz niektórzy mówią, że zapłacono Ci za to, żebyś upadł. To boli mnie w sercu. Jak można tak mówić? Jak mogę nie myśleć o oświadczeniach? Jak mogę spać? Jak mogę odpoczywać? Ja osobiście czuję się bardzo źle. Nie mogę spać, ale biorę tabletki nasenne – powiedział z łzami w oczach Sajada Gharibi.

Martyn Ford skomentował całą sytuację. Brytyjczyk w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że nie jest w ogóle pewny czy ”Irański Hulk” chce walczyć.

Ponieważ nie chcę wejść do ringu i być postrzegany jako tyran i postrzegany jako zastraszający kogoś, kto nie włożył takiej samej pracy jak ja. Jeśli on naprawdę chce tej walki, to niech powie wszystkim, że chce ją stoczyć, a nie zrzuca to na mnie. Musi ruszyć tyłek, do przodu.

Przypomnijmy, że na tej samej gali zobaczymy walkę Patrice’a Evry byłego piłkarza Manchesteru United, który zmierzy się z youtuberem Adamem Salehem.