Rodtang zapewnił sobie nieśmiertelność. Takeru Segawa znokautowany przed własną publicznością!

80 sekund potrzebował Rodtang Jitmuangnon, by uporać się z Takeru Segawą.
W głównym starciu ONE 172 Rodtang Jitmuangnon zmierzył się z japońską gwiazdą K-1 Takeru Segawą. Hucznie zapowiadana walka dwóch utalentowanych zawodników zakończyła się błyskawicznie. „The Iron Man” uciszył publiczność zgromadzoną w Saitama Super Arena, nokautując reprezentanta Kraju Wiśni.
Pojedynek zaczął się bardzo badawczo – nikt nie chciał popełnić błędu. „Zwiad” nie trwał jednak długo. Po krótkim rozpoznaniu Rodtang skrócił dystans i wystrzelił piekielnie dynamiczną kombinacją uderzeń lewy-prawy-lewy sierp, która posłała zaskoczonego Japończyka na deski.
RODTANG FINISHES TAKERU IN FIRST ☝️ #ONE172 pic.twitter.com/L4hnXZNW0m
— Rakesh🍥 (@rakeshkarki_) March 23, 2025
Kompletnie oszołomiony Takeru Segawa nie zdołał już wrócić do rywalizacji. Tym samym Taj odniósł 274 zwycięstwo w karierze. Na dodatek Rodtang Jitmuangnon zgarnął 50 tys. dolarów bonusu.
ZOBACZ TAKŻE: UFC Londyn: Marcin Tybura po ciężkiej walce pokonał reprezentanta gospodarzy [WIDEO]
Wygrana nad Takeru Segawą otwiera przed 27-latkiem nowe możliwości. W kolejnym pojedynku Jitmuangnon może spróbować odzyskać pas mistrzowski ONE w Muay Thai albo stanąć do rewanżu z Superlekiem. Co wybierze Rodtang? Czas pokaże.