Renato „Babalu”Sobral [24 wrzesień 2003]
Team Tatame:Wygrana na UFC pomogła dużo ?
Babalu:Tak przyszła w odpowiednim
czasie.Walke miałem zakontraktowaną już w lutym.Więc od tamtego czasu
przygotowywałem się psychicznie.Treningi do niej zaczałem w maju.Miałem
trochę problemów gdy trwały moje fizyczne przygotowania ale dzieki Bogu
jakoś się to ułożyło.To było dobre dla mnie i zespołu (ta
wygrana).Ale ta wygrana to już przeszłość , czas myśleć o tym co będzie.
TT:Twoim pierwszym przeciwnikiem był
twardy Trevor Prangley.Co powiesz o tej walce z nim ?
Babalu:Nie widziałem jego walk wcześniej.Dostałem
kasete z jego pojedynków dzień przed walką ale postanowiłem z Beto nie
oglądać jej.To mogłoby popsuć to co planowalismy na tą walke.To było
dobre posunięcie.Po prostu za dużo nie myslałem, wyszedłem i zrobiłem
to.Ale jednak przyznam , że było ciężko.To był jeden z moich
najtrudniejszych przeciwników.
TT:A która walka na IFC była
najtrudniejsza ?
Babalu:Wszystkie walki były ciężkie i
trudne.Ogólnie to był tylko ten moment kiedy został rozcięty mój łuk
brwiowy i wtedy się martwiłem bo krew nie przestawała lecieć.Poza tym
to każda walka była ciężka.
TT:Ludzie widzieli w "Shogun"
jednego z faworytów pośród fighterów z Brazyli.Zwłaszcza po jego
walce z Cyborg’iem w Meca.Co myślisz o tej ich walce ?
Babalu:Nie widziałem tej walki jeszcze.A z
nim to po prostu moje doświadczenie dało mi przewage.Użyłem tego doświadczenia
aby kontrolować walke po swojemu.
TT:Finał przyniósł ciężką walke z
Jeremy Horn’em….
Babalu:To była twarda walka.Byłem już
trochę zmęczony.Do tego on próbował aż 2 razy "trójkąta".Jednak
byłem zdeterminowany i wygrałem tą walke.
TT:W tym samym turnieju był Chael Sonnen ,
z którym miałeś w przeszłość kontrowersyjną walke.
Babalu:Tak i z chęcią bym mu tam skopał
dupe.
TT:Powiedz nam coś o tej walce.
Babalu:Miała ona miejsce na gali
Hitman.Kilka osób zrobiło walki MMA w Californi a to tu jest
nielegalne.I tam miałem możliwość właśnie występu i walczyłem z
nim.Wcześniej walczyłem jeszcze z Chuckiem Liddellem.A że akurat nie
miałem nic do roboty to wziąłem tą walke.Nie wiedziałem że to było
nielegalne.Wszystkie wyniki były jednak z góry ustalone.Walczylismy
realnie ale wyniki były jak w pro-wrestlingu czyli z góry zaplanowane.O
tym też nie wiedziałem.Jak się na koniec o tym dowiedziałem to kląłem
na wszystkich.Całe szczęście , że zapłacili mi jak wygranemu.Po tej
walce ten facet gadał jakieś bzdury na mój temat na internecie.I
dlatego chce mu dokopać.
TT:Po tym miałes zakontraktowaną walke w
Anglii ale odwołali ją tak ?
Babalu:Tak miałem walczyć na E-Force ale
mój przeciwnik doznał kontuzji i nie było nikogo w zastępstwie.To była
dla mnie nie do przyjęcia , spędziłem mnóstwo czasu na przygotowaniach
a oni nie mieli nikogo w zastepstwie.
TT:Potem byłes zaproszony na Heat ?
Babalu:Tak akurat trenowałem więc wziąłem
tą walke jako przygotowanie przed IFC.
TT:Spotkałes się tam z bardzo
technicznym zawodnikiem bjj – Marcelo “Uirapuru”.Studiowałeś jego
wcześniejsze walki ?
Babalu:tak oglądnąłem jego kilka
poprzednich walk z tym , że on nie walczył nigdy w MMA.Walczył tylko w
submission ale tak analizowałem jego techniki.trenowałem z zawodnikami
bjj więc nie było problemu z tym.W sumie każda walka jest podobna klucz
tkwi w przygotowaniach.W sumie wiedziałem co zamierza robić bo jednak
troche go przeanalizowałem.Ale był to twardy przeciwnik.Pierwszy raz
walczył w zawodach miedzynarodowych a nawet nie był zdenerwowany.Jest
dobry.
TT:Słyszałem pogłoski , że wygrany z
IFC może walczyć z Chuckiem Liddellem w Ultimate ?
Babalu:To było powiedziane na IFC.Ale nie
wiem czy to nie był przypadkiem tylko chwyt marketingowy.Oczywiście
chciałbym go pokonać.Ale na razie nic nie planuje , walcze wtedy gdy gdy
sie dobrze czuje itd.
TT:A co z tą walką z Murilo
“Ninja” w Meca ?
Babalu: To były jakies plotki bo mi nikt
nic nie powiedział.
TT:Masz już zakontraktowaną jakąś walke
?
Babalu:Jest kilka propozycji.Jedna z Heat z
druga z międzynarodowej organizacji.Na razie czekam.
TT:Jesteś jednym z najlepszych zapaśników
w Brazyli.Opuściłeś " Pan American games" aby wystąpić w
MMA.Czy przygotopwania Olimpijskie też odpuszczasz ?
Babalu:Nie nigdy.Zaczynam trenować do tego
od stycznia.Czekam tylko na odpowiedź z Brazylijskiego komitetu
olimpijskiego.Chce aby mi pomogli w czymś podczas tych przygotowań ,
wtedy biorę to.Potrzebuję po prostu U$ 8.500,00 i czekam na ich odpowiedź.Pieniądze
pokryjhą wyjazdy do europy itp. {chyba chodzi o przygotowania}
TT:A co sądzisz o wynikach Brazylijczyków
na mistrzostwach świata w Zapasach ?
Babalu:Ich wyniki były o niebo lepsze niż
ostatnio.Było lepiej bo było więcej dobrych zawodników którzy powinni
być.Ostatnim razem było chyba 2 z tej grupy.Antoine wygrał 2 walki z
trudnymi przeciwnikami.Ale my musimy bardziej walczyć z róznymi
zawodnikami w przygotowaniach.Jakieś walki międzynarodowe itp.Inni
rywalizują ze soba w każdy weekend u nas jest z tym różnie.Naprawde
dokonujemy tu cudów ale ludzie tego nie widzą.Powinnismy mieć 2
uczestników na kwalifikacjach do olimpiady to będzie profit naszej
pracy.Ale ludzie jednak domagają się medali.A to raczej niemozliwe.Mamy
reprezentantów i to już sukces dla południowej Ameryki.
TT:Trenowałeś przez pewien czas w USA.Jak
było ?
Babalu:Trenowałem z Marco Ruasem i Ricco
Chiaparelli w RAW.To naprawde podniosło moje umiejętności.To jest
odpowiednia osoba, wie dużo na temat walki.Ricco i Frank Trigg pomogli mi
naprawdę dużo.Marco równiez był pomocny.
TT:Na koniec chcesz przekazać jakąś
wiadomość ?
Babalu:Chce podziękować Unamar
za pomoc.Bez niej nie mógłbym walczyć i prawdopodobnie robiłbym teraz
coś zupełnie innego.Ona pomogła nie tylko mi ale całemu "Ruas
Vale Tudo team".Chce tez podziękować “Vitamins and minerals” ,
którzy również mi pomagają.Mojemu doktorowi Hélio Ventura , który
odpowiada za moje odzywianie.Zwycięstwo w IFC to już przeszłość , świętowałem
przez tydzień , teraz czas wracać do roboty.
Kain
Wywiad pochodzi z www.news.adcombat.com